Kontrowersje wokół stawek za śmieci

Znowu było gorąco na sesji w Kondratowicach. Ponownie nie obyło się bez przepychanek słownych oraz wzajemnych oskarżeń. Jedna z uchwał podjętych przez radę w istotny sposób wpłynie na gminne finanse.
We wtorek, 16 czerwca, przewodniczący Rady Gminy Kondratowice Henryk Muszyński rozpoczął XIX sesję. Z uwagi na to, że obrady trwały kilka godzin, skupimy się na najistotniejszych, naszym zdaniem, wątkach. Na pewno jednym z nich było wprowadzenie nowych stawek za odbiór odpadów komunalnych. Dodatkowo, rada wyłączyła z systemu nieruchomości niezamieszkałe (przedsiębiorstwa), w których produkuje się odpady.
Sekretarz gminy Anna Horodyska przedstawiła projekt w sprawie ustalenia stawek (w skali miesiąca - red.). Proponowana opłata za odpady segregowane, to 30 zł od osoby w gospodarstwie domowym. W przypadku braku segregacji nakłada się karę 60 zł za osobę. - Wszystkie koszty, które powstają jeśli chodzi o odbieranie, transport, czy obsługę administracyjną, powinny się bilansować - mówiła sekretarz. Radna Małgorzata Krzesińska miała uwagi do pracy przewodniczącego rady Henryka Muszyńskiego

Radna Małgorzata Krzesińska miała uwagi do pracy przewodniczącego rady Henryka Muszyńskiego

Zdaniem radnego Wiesława Skorupskiego, stawki te są za wysokie i zaproponował 25 zł od osoby. Wójt Tomasz Gracz wyjaśniał, iż 30 zł od osoby sprawi, że system ten się zbilansuje. - Możecie państwo ustalić nawet 10 zł. Ja proponuję konkretne wyliczenia, które wynikają z przetargu i z przepisów. Jeżeli państwo mają swoje wyliczenia, to prosiłbym radnego Skorupskiego, aby je przedstawił - powiedział Gracz.
- Ja mówiłem, żeby uszczelniać system (ściągania opłat - red.). Nikt nam nie mówił, że w poprzednich latach dopłacano do śmieci. Dopiero teraz słyszymy, że przez ostatnie cztery lata wyszły dopłaty - podkreślił radny Skorupski. Radna Teresa Białkowska stwierdziła, że nie jest łatwo podjąć decyzję o znacznej podwyżce, jednak uważa, że trzeba trzymać się przedstawionych wyliczeń. Jej zdaniem, obniżając teraz te stawki, w przyszłości mieszkańcy zapłacą o wiele więcej.
- To nie jest tak, że możemy wejść do domu i zapytać sołtysa, ile osób w danym gospodarstwie zamieszkuje. Jak mamy taką wiedzę, to wzywamy do ponownego złożenia deklaracji. Nie zgodzę się z panem Skorupskim, że pracownicy urzędu nic nie robią w tym kierunku. (…) Ściągamy te zaległości, ale czasem jest tak, że sam komornik nie ma z czego ściągnąć i wtenczas ten dług się generuje. Ani pracownicy, ani gmina nie mają na to wpływu - podsumował wójt.
Następnie ogłoszono krótką przerwę, po której radny Skorupski zaproponował stawkę 26 zł na osobę i karę za brak segregacji w wysokości 52 zł/osoba.
Radna Małgorzata Krzesińska spytała, czy po takich zmianach system zbilansuje się. - Ja teraz tak dokładnie nie mogę tego policzyć. Ja widzę w procentach, jakie podwyżki nam się tutaj deklaruje i tego. (...) Koszty paliwa, ani nie wzrosły w tym czasie. Wręcz przeciwnie. Wszystko tanieje, a my o sto procent chcemy podnieść wywóz - odpowiedział Skorupski.
Wójt Gracz stwierdził, że jeżeli rada obniży zaproponowane przez gminę stawki, to system się „nie domknie”. Wpierw radni głosowali nad pierwszą propozycją, a mianowicie opłatą śmieciową w wysokości 30 zł/osoba (przy ewentualnej karze 60 zł/osoba). Poparło ją 6 radnych, a 8 radnych z klubu „Nasza Gmina, Nasz Dom” było przeciw.
Potem głosowano pomysł radnego Skorupskiego (26 zł/osoba przy karze 52 zł/osoba). Tutaj 8 radnych z klubu NGND było za, a 6 pozostałych radnych przeciwko. Wskutek tego rada zaakceptowała stawkę zaproponowaną przez radnego Skorupskiego.
Tekst ukazał się w 24 (1013) wydaniu "Słowa Regionu". Cały artykuł przeczytasz tu lub tutaj.

Zepp 5 lat 4 miesięcy

śmieci

Obak powiedziała :

Bond powiedziała :
Wójt do BANI, RADNI do BANI. Nic innego nie potrafię tylko stawki na wodę i ŚMIECI podwyższać. Zresztą niema co się dziwic,całe te Kondratowice to "PO".Człowiek się nie liczy.
Dlatego niech ludzie ich przepedza jak przyjdą wybory, na cztery wiatry. Bo tu dalej komuna i kolesiostwo.

Zgadzam się w 100%.Gmina Kondratowice to jedna wielka KLIKA Platformy.Tak rządzą jak w Warszawie,szamb o leci do Wisły a oni mówią ze się nic niestała.A tak nawiasem to słyszałem że 90,0% mieszkańców Kondratowic to Platforma,to niech im teraz szambo wybija BRAWO.

Brawo Panie Tomaszku,Brawo Radni,i znowu ceny za śmieci idą do GÓRY!!!!!.Gmina tonie w długach nie dajecie sobie rady!!!.Tomuś twierdzi ze jest bez partyjny a Trzaskowskiego ma zawieszonego na ogrodzeniu,mało to bierze swoje córki na spotkanie do Strzelina z Trzaskowskim. Widać ze ideologia LGBT Pedałów i Homo mu się spodobała. Wójt i Radni absolutnie nie nadają SIĘ !!!!.

dst 5 lat 4 miesięcy

tylko delikatny sklep i nic więcej

DINO blokowane przez deliktany sklep, lobby budowane przez panią na razie skutecznie, po co ludzie mają taniej kupować w DINO? w Łagiewnikach biznes padł, ludzie poszli gdzie taniej tutaj rokowania takie same, więc akcja ruszyła. Ponoć radnych z opozycji już przekonała, witam w Taplarach!

Marcin D. 5 lat 4 miesięcy

RE: Kontrowersje wokół stawek za śmieci

Kiedy bedzie DINO w Kondratowicach?

Obak 5 lat 4 miesięcy

Bond powiedziała :

Wójt do BANI, RADNI do BANI. Nic innego nie potrafię tylko stawki na wodę i ŚMIECI podwyższać. Zresztą niema co się dziwic,całe te Kondratowice to "PO".Człowiek się nie liczy.

Dlatego niech ludzie ich przepedza jak przyjdą wybory, na cztery wiatry. Bo tu dalej komuna i kolesiostwo.

Bond 5 lat 4 miesięcy

Śmieci

#potrzaskany 5 lat 4 miesięcy

dzielimy się? powiedziała :

Może niech Pan Płosz… z Prus udokumentuje co ile wzrosło, że aż o tyle podniósł stawki za wywóz śmieci. Jeszcze miesiąc temu w przetargu była mniejsza suma. W przeciągu miesiąca wzrosła ponownie i to o bardzo dużą kwotę. Czyżby poczucie monopolu? Narzucanie niewyobrażalnych kwot bo nikt inny nie startuje w przetargu? Nie wstyd Panu? Już nie wspomnę jak to wygląda z boku Panie TG…bo jakoś bardzo skory jest Pan do tego wzrostu stawek…

Niestety jeśli jedna firma bierze udział w przetargu to wiedząc, że i tak gmina nadal będzie musiała realizować obowiązek wywozu śmieci z posesji może podnieść cenę bo nie ma konkurencji a gmina i tak będzie musiała tą cenę łyknąć dostosowując się do przeliczonej stawki i niestety my za to zapłacimy.