Wójt Bochnak w sejmie...

Wójt gminy Kondratowice Wojciech Bochnak był w polskim sejmie. Pojechał tam w sprawie dzierżawy około 140 hektarów gruntów, które zostały wydzielone w ramach jeszcze starej ustawy.
- Polegała ona na tym, że wielkie gospodarstwa rolne miały obowiązek wydzielenia do ogólnych przetargów 30% gruntów. Tak właśnie zrobiło gospodarstwo z Księginic Wielkich. Przetarg od września nie jest rozstrzygnięty. Trwa to bardzo długo. Wcześniej ziemia rok stała ugorem - powiedział Bochnak. Dodał także, że Agencja Nieruchomości Rolnych nie potrafi sobie z tym przetargiem poradzić. Został on ogłoszony w nowej rzeczywistości prawnej. - Procedury biurokratyczne, które zostały tam zastosowane, i złe potraktowanie rolników z terenu mojej gminy zmusiły mnie do tego, żeby ten temat nagłośnić w parlamencie. W przetargu startowało około 39 rolników, a weryfikację przeszło około 11. Mimo, że uzupełniali oferty, to były one odrzucane z bardzo błahych przyczyn. Tak się złożyło, że w 90% zostali odrzuceni ci z gminy Kondratowice. O tę ziemię starali się przez co najmniej 10 lat. Teraz może się okazać, że dostanie ją podmiot spoza naszej gminy - tłumaczył wójt. Wspomniał również, iż cała procedura przetargowa jest nietransparentna. - Wzywam ANR do tego, aby ten przetarg unieważniła jak najszybciej, albo pozwoliła tym rolnikom, którzy zostali odrzuceni i poprawili te oferty, żeby ich z powrotem przywróciła do przetargu. Moim zdaniem jednak najbardziej byłoby czytelne rozpisanie przetargu na nowo. Nieoficjalnie wiem, że został on zawieszony, bo ktoś z rolników złożył skargę - powiedział członek „gabinetu cieni” Grzegorza Schetyny Wojciech Bochnak.