Pojechali tylko po piwo, a skończyło się strzelaniną
Kierowca nie zatrzymał się mimo wyraźnych sygnałów dźwiękowych i świetlnych użytych przez policjantów. Kontynuował jazdę, a właściwie zaczął uciekać, przed patrolem policji. Funkcjonariusze użyli broni palnej, przestrzelili oponę w samochodzie i tak zakończył się pościg. Na miejscu zatrzymano pasażera, a kierowca – na boso, bo zgubił klapki – próbował uciekać. Policyjna obława była skuteczna i już po kilku godzinach zatrzymano drugiego „uciekiniera”. W toku prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Strzelinie postępowania okazało się, że sprawa ma drugie dno, o czym szerzej piszemy w jutrzejszym wydaniu Słowa Regionu. W tym przypadku sprawdziło się znane powiedzenie. Po nitce do kłębka, czyli od jednego przestępstwa do kolejnych...
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: Pojechali tylko po piwo, a skończyło się strzelaniną
Strzelenie w oponę to nie strzelanina...RE: Pojechali tylko po piwo, a skończyło się strzelaniną
Wow