Mieszkaniec obawiał się, że zwożony materiał wrzucany jest do zalanego wodą wyrobiska
W piątek, 1 marca, pan Mirosław z Jegłowej poinformował nas, że do kopalni w Jegłowej samochodami ciężarowymi jest coś zwożone, a nad obiektem widać unoszący się pył. – Wygląda na to, że najprawdopodobniej materiał jest wrzucany do zalanego wodą dolnego wyrobiska (tzw. jedynki) – mówił wyraźnie zaniepokojony mieszkaniec. – Tam przecież są ryby, raki i traszki, a niedaleko jest umiejscowione ujęcie wody pitnej.