Czy to urodziny, czy to dostojny jubileusz, czy przyjęcie imieninowe, czy tylko grill z przyjaciółmi, jest coś, co łączy te spotkania. Chcemy, żeby impreza była udana. A co zrobić, żeby wszyscy dobrze się bawili?
Każdy, kto ma małe dzieci wie, że każde kolejne urodziny naszej pociechy są inne. I to nie tylko z powodu zmieniającej się liczby świeczek na torcie. Przynajmniej nie tylko. Dzieci chętnie bawią się z rówieśnikami w odświętnie udekorowanym pomieszczeniu lub w plenerze. Żeby jednak urodziny lub imieniny udały się, potrzebują one odpowiedniej oprawy. - Od maja ubiegłego roku prowadzę w Strzelinie sklep z gadżetami przydatnymi na każdym spotkaniu towarzyskim – powiedziała Ewa Obrzut-Kozioł z Jegłowej. - Mam na myśli np. świeczki na urodzinowy tort, balony wypełnione helem, kubeczki, tacki i talerzyki na przyjęcia imieninowe. Nie są to jednak znane z innych sklepów jednokolorowe akcesoria. Wręcz przeciwnie. Kubeczki i talerzyki ozdobione są wizerunkami postaci z bajek, świeczki płoną różnymi kolorami, a balony są w kształcie znanych dzieciom bohaterów kreskówek. Co do balonów, to dodam, że jest to prawdziwy hit. Można wybrać balony w różnych kolorach, a dodatkowo z innym balonem lub konfetti w środku. Są również balony ledowe, świecące po zmroku. Wiem od klientów przychodzących do sklepu, że wypuszczone w powietrze balony sprawiają radość zarówno kilkuletnim dzieciom, nowożeńcom, jak i jubilatom obchodzącym 60-te, czy 70-te urodziny – usłyszeliśmy od naszej rozmówczyni.
Po takim wstępie dla wielu jest jasne, że tym razem odwiedziliśmy mieszczący się w Rynku sklep Strefa Uśmiechu. Powód był ten sam, kiedy rozmawialiśmy z panią, która prowadzi firmę zarządzającą nieruchomościami, z młodym inżynierem, który otworzył biuro projektowe, i właścicielką powstającego w Strzelinie żłobka. Za każdym razem biznesowe początki nowych firm wiązały się z udziałem w projektach prowadzonych przez urzędy pracy. W przypadku pani Ewy był to projekt Dolnośląskiej Agencji Współpracy Gospodarczej. - Może to zabrzmi niepoważnie, ale do przystąpienia do projektu zainspirowały mnie moje kilkuletnie dzieci. Córka chciała mieć urodziny tematyczne, to znaczy takie, na których wszystko nawiązuje do postaci z ulubionej bajki. Zaczęłam szukać w internecie girland, balonów, kubeczków i tp. gadżetów. Okazało się, że nie jest to takie proste. Znalazłam, oczywiście, odpowiednią ofertę ale...
Wiecej w wydaniu papierowym.












































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij