ZNAJDŹ NA STRONIE

Po opadach deszczu na placu pomiędzy garażami można „łowić ryby”. Na zdjęciu z wędką Zbigniew Barabach
Samochód to nie amfibia, która radzi sobie na wodzie i na lądzie. Tymczasem w Przewornie kilkanaście samochodów musi co jakiś czas udawać pojazdy podwójnego przeznaczenia..., a kierowcy mogą przy okazji wybrać się na ryby.
Każdy zna przysłowie, które mówi, że nie trzeba się zniechęcać niepowodzeniami i próbować dalej, czyli do trzech razy sztuka. W przypadku tej sprawy można powiedzieć, że skoro nie pomógł jeden, skoro nie pomógł jego następca, to może pomoże trzeci. - Z problemem borykamy się jak tylko zacznie padać – powiedział Zbigniew Barabach. - Mówiąc my, mam na myśli kierowców garażujących swoje samochody na osiedlu przy ul. Szkolnej w Przewornie. Nawierzchnia między garażami jest w fatalnym stanie, ale najgorsza jest woda i błoto gromadzące się po deszczu. Praktycznie nie możemy korzystać wtedy z garaży. Dotarcie na miejsce, otworzenie drzwi i wyjechanie lub wjechanie do środka, to nie lada wyzwanie – wyjaśnił nasz rozmówca.
Zalewane systematycznie garaże to historia, która ciągnie się od czterech lat, jeszcze za czasów wójta Beka. - Nasze problemy mają swój początek w czasach, kiedy układano na tym odcinku kanalizację sanitarną. Woda zamiast odpływać... spływa na działkę, gdzie są garaże i na sąsiednią – dodał pan Zbyszek.
Cały artykuł dostępny jest tutaj

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj także