Prawie dobę lała się woda
Do redakcji Słowa Regionu zadzwoniła mieszkanka Krzywiny, informując nas o awarii hydrantu niedaleko jej posesji. Zdaniem Ireny Marczak, woda lała się od wtorku, 9 lipca, od ok. godz. 12.00. - Wyciągnęłam wtedy wiadra i baniaki, po czym „łapałam” wodę, bo szkoda, aby się marnowała. Dzwoniłam wpierw do naszego sołtysa, ale nie odebrał telefonu. Potem kontaktowałam się z Urzędem Gminy Przeworno. W sekretariacie powiedziano mi, że sprawę zgłaszają do Zakładu Usług Komunalnych. Cały czas czekałam. Jest godzina 21.00, a woda jak się lała, tak się dalej leje.
Moim zdaniem, w przypadku awarii powinno się zakręcić hydrant - tłumaczyła mieszkanka Krzywiny. Dodała, że ciężko było wyjść nawet z psem na spacer, bo droga zamieniła się w potok. Stwierdziła, iż sąsiedzi również zaniepokoili się sytuacją.
- W środę ok. 8.00 rano wykonałam kolejne telefony. W końcu po wielu próbach dodzwoniłam się do ZUK-u. Dowiedziałam się, że kierownik jest na zwolnieniu. Przecież ktoś powinien go zastępować. Pani w ZUK-u powiedziała, że wymienią hydrant. Ok. godz. 9.30 zaślepka od hydrantu została zakręcona. Przecież my wszyscy za tę wodę płacimy. Nie może być tak, że ona się leje i nic z tym nie można zrobić. Tak nie może być - powiedziała pani Irena.
Więcej w wydaniu papierowym.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Pytanie
Kto za to odpowie? Zapłaci i odpowie za marnotrastwo ??? Panie Kunderman , może Pan odpowie tutaj ?Bo mycie auta na posesji też nie jest chyba dozwolone? A Pan jeszcze zdjęcia na FB wrzuca jak to ładnie umyte autko stoi pod domem , a piana jeszcze świeża z chemii na kostce ;-) Pan nie wie , że nie wolno myć aut w miejscach innych niż wyznaczone? Coś Panu nie idzie karta ostatnio.