Tomasz Kubicki, zastępca Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu twierdzi, że inspektorzy WIOŚ żadnych odpadów w kopalni w Jegłowej nie znaleźli, mimo kilkukrotnych działań jawnych i niejawnych

Z kopalni zwykle wywozi się kruszywo, a tymczasem w Jegłowej sytuacja jest odwrotna. Ciężarówki zwożą tu materiał typu Utex, który jest mieszanką popiołowo-żużlową. Sprawa niepokoi mieszkańców, dlatego zwróciliśmy się do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu z pytaniem, czy w ostatnim okresie były pobierane próbki zwożonego kruszywa i wody ze zbiorników w obrębie kopalni.

Jak informuje Tomasz Kubicki, zastępca Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu, wszystkie pobierane próbki, wcześniejsze i późniejsze, wskazują, że do kopalni w Jegłowej jest zwożone kruszywo typu Utex. – Dotychczasowe badania potwierdzają, że spełnia ono wszystkie wymogi, zgodnie z kartą charakterystyki produktu – wyjaśnia inspektor Kubicki. – Także pobierane kilkakrotnie próbki wody nie wskazywały na żadne negatywne oddziaływanie czy to tego produktu, czy działalności prowadzonej na tym terenie. Woda ma parametry dopuszczające dla rzek. Tutaj nie widzimy żadnego problemu z wodą. Próbki były pobierane dwukrotnie podczas działań z policją, a później robiliśmy to niezależnie sami. Chociaż przybywa tego kruszywa, nie widzimy, aby cokolwiek się zmieniło na kopalni.

Z kopalni zwykle wywozi się kruszywo, a tymczasem w Jegłowej sytuacja jest odwrotna. Sprawa niepokoi mieszkańców, dlatego zwróciliśmy się do WIOŚ we Wrocławiu z pytaniem, czy w ostatnim okresie były pobierane próbki zwożonego kruszywa

Jak dodaje inspektor Tomasz Kubicki, WIOŚ nie ma podstaw do kolejnych kontroli, bo nowych działań właściciela obiektu nie zauważono. – Żadnych odpadów tu nie znaleźliśmy, mimo kilkukrotnych działań jawnych i niejawnych – podkreśla nasz rozmówca. – Owszem, wwożone tu kruszywo może niepokoić, ale jest dopuszczone polskim prawem i używane w drogownictwie. Nie zagraża ono środowisku.   

Przypomnijmy, że wwożony do kopalni materiał pochodzi ze spółki Skarbu Państwa PGE Ekoserwis S.A. Jak zaznacza inspektor Kubicki, źródło pochodzenia jest więc wiarygodne.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
spajker.
wszystko jest w porzo. strzelińskie dawne esy i małe kamyki podobnie jak ten mały kamieniołom to jest cud natury, który powinien byc chroniony. dzisiaj jak człowiek chce obejrzeć esy albo podest nieistniejący nad wyrobiskiem albo resztki ruskich krazów to musi lecieć do usa do kanionu kolorado albo obejrzeć mad maxa. cały wielki urok tych miejsc jest zasypywany przez odpady ale odpady zgodne z normami.
proponuje wsypać popiół do aquaparku . też popiół będzie zgodny z normami. właściciel pałacu w mańczycach też działa zgodnie z prawem. temat się sam rozsypie. zgodnie z prawem. wniosek? prawo to jedno a długookresowa korzystność to drugie. 90 lat temu palono ludźmi w piecach. było to wtedy zgodne z prawem.

4

Przeczytaj także