Jedna z mieszkanek Karnkowa uznała, że bijący dzwon i wygrywane melodie z wieży kościoła zakłócają spokój i porządek publiczny. W związku z tym złożyła zawiadomienie do Komendy Powiatowej Policji. Sprawa miała swój finał w Sądzie Rejonowym w Strzelinie. Wymiar sprawiedliwości wydał niedawno postanowienie.
Powracamy do głośnej w gminie Przeworno sprawy. Przypomnijmy. W drugiej połowie maja pojechaliśmy do Karnkowa, aby osobiście porozmawiać o sprawie z mieszkańcami. Chcieliśmy się dowiedzieć, czy komuś jeszcze przeszkadza bijący dzwon i wygrywane z wieży kościelnej melodie. Wśród spotkanych osób opinie były jednoznaczne. Nikt nie narzekał i nikomu nie wadziła tradycja bicia dzwonu i wygrywania krótkich melodii z wieży kościoła. – Czy cała wioska ma się podporządkować jednej osobie? Dlaczego katolicy są dziś prześladowani w katolickim kraju? Czy policja nie ma nic innego do roboty i zajmuje się takimi błahostkami? – pytali rozżaleni mieszkańcy Karnkowa, którzy już po naszej wizycie, 2 czerwca, wystosowali oświadczenie. Oto jego treść: "My, niżej podpisani mieszkańcy Karnkowa w gminie Przeworno wskazujemy, że parafia pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Przewornie zrealizowała w zakresie kościoła filialnego w Karnkowie kuranty odgrywające melodie pieśni religijnych oraz dźwięk dzwonów zgodnie z oczekiwaniami lokalnej społeczności Karnkowa. Popieramy w całości wprowadzony do naszej lokalnej społeczności zwyczaj, pozwalający na kontrolę czasu rytmu dnia, w drodze emitowanego dźwięku bicia dzwonów poza ciszą nocną, tj. 6:00-22:00, jak również odgrywania melodii pieśni religijnych. Wobec informacji o prowadzonym postępowaniu, dotyczącym rzekomego wykroczenia naruszenia spokoju, porządku publicznego oraz spoczynku nocnego wyrażamy społeczny sprzeciw kwalifikowaniu tego rodzaju inicjatyw społecznych, związanych z tradycjami lokalnej społeczności, jak i kultem religijnym". Pod petycją podpisało się 68 osób.
Co postanowił sąd?
Strzelińska policja wszczęła w opisanej sprawie postępowanie. Adwokat Łukasz Buratowski, obrońca proboszcza ks. Tomasza Błaszczyka, wniósł o umorzenie postępowania z powodu oczywistego braku podstaw obwinienia. Argumentował m.in., "że trudno przypisać działaniu księdza używającego dzwonu zgodnie z wielowiekową tradycją umyślność co do celowego wybryku i zrównać jego czyn z chuligańskimi okrzykami nietrzeźwej osoby lub grupy osób obwieszczających wszystkim, że wracają z nocnej imprezy. Próba przypisania księdzu popełnienia wykroczenia jest zatem próbą zrównania jego postawy z postawami o charakterze złośliwym czy chuligańskim..."
Mimo petycji mieszkańców i pisma obrońcy, strzelińska policja skierowała sprawę do Sądu Rejonowego w Strzelinie. Jak informuje adwokat Łukasz Buratowski, 20 czerwca sąd postanowił odmówić wszczęcia postępowania. Postanowienie jest prawomocne, sprawa jest zakończona. – Sąd uznał, że brak jest podstaw do uznania, że zarzucany czyn zawiera znamiona wykroczenia – wyjaśnia adwokat Łukasz Buratowski. – Sąd zwrócił w uzasadnieniu uwagę, że porządek publiczny opiera się bowiem na stabilności reguł funkcjonujących w danym środowisku. Powszechnie akceptowalnym jest bowiem fakt, że z kościołów, zwłaszcza w małych miejscowościach, emitowane są pieśni religijne, dzwony. Nie można zatem uznać, aby taki stan był sprzeczny z przyjętymi zwyczajami, normami czy regułami obowiązującymi wśród ludzi. Jest to tym bardziej oczywiste, gdy zważy się na fakt, że mieszkańcy Karnkowa nie mają nic przeciwko emitowaniu pieśni i dźwięku dzwonów z kościoła. Wręcz przeciwnie, uważają, że jest to tradycja lokalnej społeczności.
W ocenie mecenasa Łukasza Buratowskiego, sąd uwzględnił przede wszystkim argumenty o akceptacji przez społeczność Karnkowa funkcjonowania dzwonów kościelnych. Społeczna akcja zbierania podpisów pod listą poparcia doprowadziła do tego, że w toku sprawy przedłożono dokument potwierdzający, iż kuranty odgrywające melodie pieśni religijnych oraz dźwięk dzwonów zostały wykonane zgodnie z oczekiwaniami lokalnej społeczności Karnkowa i mają silne, społeczne poparcie. Przepisy prawa wielokrotnie odwołują się do norm społecznych, a w odniesieniu do przepisu art. 51 z Kodeksu wykroczeń istotne jest, aby zachowanie sprawcy tego wykroczenia zakłócało społecznie przyjęte normy zachowania. – Należy z uznaniem przyjąć rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego w Strzelinie, który w uzasadnieniu postanowienia odmawiającego wszczęcie postępowania przyjął nie tylko argumentację obrony, ale wydał rozstrzygnięcie zgodne ze społecznym poczuciem sprawiedliwości. Wypada mieć nadzieję, że uzasadnienie postanowienia Sądu Rejonowego w Strzelinie będzie stanowiło wytyczne przy ewentualnym rozstrzyganiu podobnych spraw w przyszłości i pozwoli na uniknięcie prowadzenia niepotrzebnych postępowań przez policję – kończy adwokat Łukasz Buratowski.
Artykuł zamieściliśmy w 29 (1217) wydaniu papierowym Słowa Regionu.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
scyzoryki kieleckie z pogromu kieleckiego też bogurodzicę i barkę śpiewają.
w jednym gothe miał rację. ci murzyni z rwandy tutsi i hutu też muzykalni. otóż mówił on że język niemiecki nadaje się dla koni a nie do poezji.
+
Czemu wierni nie mogą sobie ustawić w telefonach dzwonów i pieśni jako alarm?Niech im nawet co pół godziny dzwoni ale w swoim zaciszu domowym.
Zaścianek pełną gębą :)
Na odkupienie grzechów chyba ciut za późno...myślisz, że im głośniej bije dzwon tym więcej będziesz mieć odpuszczone? 🤔
nie mieszkasz w berlinie. masz problem z hitlerem? nie mieszkasz w kijowie masz problem z putinem? nie mieszkasz w afryce masz problem z głodem i z brakiem wody? drażnią cię moje wpisy to ich nie czytaj. masz z tym jakiś problem?
napisałem czesiu że lubię dźwięk dzwonów i dźwięk organów i nie lubie wrednych bab. masz z tym jakiś problem czesiu?
dodają one uroku nudnej miejscowości.
liczę na to że ja jako wyznawca black metalu też bezkarnie i z aprobatą lokalnej społeczności i ekumenicznego księdza oraz wsparciu precedensu sądowego zapuszczę muzę w wykonaniu zespołu sepultura wzywając swoich ziomali na czarną mszę. nie popieram osób którym wszystko przeszkadza oprócz nich samych ale nie lubie też polskiego rasizmu w ramach którego sekta toruńska nadaje w mediach bezkarnie a wielbiciel disco zapuści muzę otworzy okno i policja go zgarnia a sąd grzywnę przywala. ten mecenas który oburza się na to że jeden nadawca dźwięków jest lepszy od innego nadawcy dźwięków szerzy rasizm. jego argumentacja wspierana przez sąd narusza konstytucyjną równość obywateli wobec prawa.
no a poza tym jak kobieta ma syndrom niedopchnięcia to i na wschód słońca o 4:45 będzie narzekać.
im mniejsza miejscowość tym głupsi ludzie. takie zacofanie wioskowo - kościelno - zawistne powoduje że wioski wymierają. ludzie emigrują do dużych miast w których jest 10 razy drożej ale 1000 razy przyjemniej. co ciekawe we wrocławiu na dachach urzędów zainstalowano pasieki a miód z wrocławia jest zdrowszy od miodu wiejskiego. miód z wrocławia pszczoły zbierają na niezchemizowany ch parkach i trawnikach a miód wiejski pszczoły zbierają na zchemizowanych monokulturach rzepaku. na wsi to już ani krowy ani konia ani kury nie ma. homo spapiens też brak. higieny brak. kultury brak. chamówa zawiść agresja jest i trzyma się dobrze. co się tu dziwić że jak sprzedaż dom na wsi to na kawalerke w dużym mieście zabraknie.
...
Speultura to nie black metal gamoniu. A jeśli zbierzesz sobie 100 wiejskich filozofów takich jak ty i założycie sobie wioskę, to owszem możecie sobie puszczać co chcecie. Tylko kto by chciał mieć ciebie za sąsiada sfrustrowany głupku.