Okazuje się, że podczas prac na odcinku ulicy Kolejowej w Przewornie odsłonięto utwardzone betonowe pobocze drogi, ciągnące się od młyna do mostu na Krynce.
O wykonanie tych prac, o czym informuje p.o dyrektora PZD Zdzisław Ziąber, zwrócił się z pismem sołtys Przeworna Ludwik Hrycak. - Roboty zostały wykonane, a ich efekt jest zadowalający - wyjaśnia. - Przy okazji odsłoniliśmy utwardzone pobocze na ul. Kolejowej. Dziś nie tylko wygląda to estetycznie, ale mamy teraz bardzo dobre odwodnienie drogi oraz znacznie ułatwiło to poruszanie się pieszych i poprawiło ich bezpieczeństwo. Na poboczu zwykle można było obserwować pojawiające się kałuże.
- Za wykonanie tych koniecznych prac bardzo serdecznie dziękuję pracownikom PZD, a w szczególności p.o dyrektora Zdzisławowi Ziąbrowi, specjaliście Janowi Mandziakowi, a także radnemu Józefowi Tomerze i przewodniczącemu rady Andrzejowi Łuczakowi, którzy cały czas powracali do tego problemu na sesjach Rady Gminy Przeworno - kończy sołtys Ludwik Hrycak.

















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
odkrycie jak złoty pociąg
Chodnik odkryto a zabezpieczenie od strony rzeki kto naprawi!!! to zagraża bezpieczeństwu pieszych!! od strony rzeki a wiszące drzewa nad chodnikiem i jezdnią kto usunie? Z tym okrywaniem to proszę uważać bo można pod asfaltem odkryć nawierzchnię zabytkową taką jak na ulicy Parkowej i co wtedy pocznie Powiatowy Zarząd Dróg Panie Starosto???ot drogi powiatowe
Większość dróg wymaga ścinania poboczy, problem w tym że sprzęt mało wydajny (tym tempem to nigdy celu się nie osiągnie). Odnośnie rowów to niewiele ich zostało, zostały ,,zagospodarowa ne'' przez biednych rolników, ale zgodnie z prawem płacą za zajęcie pasa drogowego przez co Powiat ma dodatkowe dochody? Czy ktoś tu łamie prawo?RE: Ciągnące się od młyna do mostu na Krynce
Ścinanie i profilowanie poboczy należny do normalnych czynności utrzymania dróg w okresie jesiennym.Śmieszne jest to że ludzie dziękują urzędasom i radnym, za coś co jest obowiązkiem służb drogowych.Samo ścięcie pobocza to jest dopiero 30% sukcesu, do całości potrzeba wykosić rowy (na zdjęciu chaszcze do połowy koparko-ładowarki), i zapewnić im odpowiednie spadki/przekroje, oraz co najważniejsze odprowadzić wodę z rowów np. do rzeki.