Nie ma skargi, nie ma sprawy
Wójt Jarosław Taranek, odpowiadając na nasze pytanie skierowane w ramach wniosku o udzielenie informacji publicznej odpowiedział, że nie ma sprawy. Ale po kolei. Zwróciliśmy się do wójta z następującym pytaniem: Czy wpłynęły już do Urzędu Gminy w Przewornie skargi, dotyczące stanu nawierzchni ul. Parkowej w Przewornie, która po odbudowie po układaniu sieci kanalizacyjnej jest w gorszym stanie niż była wcześniej? Ile takich skarg wpłynęło? Jakie działania zamierza podjąć wójt Jarosław Taranek, aby poprawić stan nawierzchni ul. Parkowej? Kiedy podjęte będą pierwsze działania w tym kierunku?
W odpowiedzi przeczytaliśmy: „Odnosząc się do Pana wniosku o wskazanie zamierzeń wójta, to po raz kolejny zwracam uwagę (poprzednio w piśmie z 15.09.2015r.), że wnioskowane informacje nie stanowią w ogóle informacji publicznej”… i po sprawie.
Zamierzenia wójta i jego wiedza o stanie nawierzchni ul. Parkowej nie może być ujawniona jako informacja publiczna. Czyżby były tajne? A może wójt po prostu nie zna stanu nawierzchni ul. Parkowej i woli się nie wypowiadać w obcej mu materii?
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Droga zabytkowa
Czy w Gminie Przeworno jest gospodarz !!! To że Wójt nie odpowiada na pytania to jest normalne jak się nie wie co należy powiedzieć, to że droga jest Powiatowa, zabytkowa i odbudowana po budowie kanalizacji, to wcale nie ma takiej potrzeby żeby pisać skargi, komisje odbierające roboty po budowie kanalizacji tą drogą przechodziły kilkanaście razy wykrzywiając obcas, nie wiem co pisały w protokołach ale chyba nic ważnego skoro do tego tematu nikt nie wraca, ulica ta ponadto nie posiada chodnika ani kanalizacji burzowej więc po opadach deszczu czy śniegu dzieci idą do szkoły pomiędzy samochodami które ścigają się który szybciej dojedzie do szkoły. Dobry gospodarz sam wie co należy zrobić aby zapewnić bezpieczeństwa mieszkańcom. A wystarczy zobaczyć ścieżkę od gminy do szkoły i już wszystko jest wiadome bez udzielania odpowiedzi i oczym tu mówić!!! w butach i omijając kałuże