ZNAJDŹ NA STRONIE

Zdaniem Teresy Kolaszkiewicz, mieszkańcy chętnie poznają dalsze kierunki. Zimą wybierają też tygodniowe wakacje lub rejsy

Zima w pełni, a do wakacji daleko. Ale Polacy lubią uciekać od polskiej zimy i coraz częściej decydują się na wypoczynek w ciepłych krajach. A dokąd w tym czasie wyjeżdżają mieszkańcy powiatu strzelińskiego? Okazuje się, że popularne stają się Wyspy Kanaryjskie, Kuba, Zanzibar czy Oman. Wpływa na to większa dostępność dalekich kierunków i chęć naładowania akumulatorów.

Zimą mieszkańcy często pytają o bliskie wyjazdy np. do Kotliny Kłodzkiej czy Kotliny Jeleniogórskiej. Zdarza się to szczególnie w okresie ferii zimowych, kiedy rodziny wyjeżdżają własnym transportem.

Jak poinformowała Teresa Kolaszkiewicz ze strzelińskiego biura podróży TE-JA, ceny różnią się w zależności od hotelu, a tygodniowy pobyt za osobę to około 900 zł do nawet 1 500 zł z wyżywieniem. Przy dwóch dorosłych osobach dzieci otrzymują zwykle niewielką zniżkę.

Ale mieszkańcy powiatu strzelińskiego coraz bardziej interesują się też ciepłymi krajami. Częstotliwość zimowych wyjazdów nie zwiększyła się na przestrzeni ostatnich lat, a ceny są przystępne.

 

Jak na Karaibach

Co wybierają strzelińscy klienci, którzy decydują się na zagraniczne wyjazdy? Po przerwie do łask wracają Egipt, Wyspy Kanaryjskie i Madera. Tygodniowy pobyt z wyżywieniem za osobę wynosi około 3 000 zł. Dzieci również otrzymują zniżki, jednak każdy hotel przyznaje je indywidualnie. - Mieszkańcy różnie wybierają hotele. Są osoby, które mają odłożoną pewną pulę pieniędzy i nie chcą wychodzić poza tę granicę. Zdarzają się też klienci zainteresowani tylko pięciogwiazdkowymi hotelami, pełen luksus. Latem częściej zabierają ze sobą dzieci, ale rzadziej wybierają wtedy droższe kierunki – powiedziała Kolaszkiewicz.

Jak dodała, przy wyborze mieszkańcy kierują się przede wszystkim pogodą. Niektórzy z różnych powodów nie mogą wyjeżdżać latem, dlatego wyjeżdżają w zimie. Jednak trzeba wziąć pod uwagę, że Europa nie gwarantuje wtedy upałów. - Wszędzie będzie za zimno i np. Wyspy Zielonego Przylądka są już na szerokości geograficznej Afryki, więc jest to inna strefa ciepła. Lot trwa 9 godzin, ale można się tam wybrać już za 4 000 zł all inclusive. Plaże są przepiękne, jak na Karaibach. W sezonie zimowym było zainteresowanie tym kierunkiem – mówiła nasza rozmówczyni.

 

Mają obawy, ale wracają

Wśród mieszkańców wzrasta też chęć poznania dalszych destynacji. Należą do nich np. Kuba, Zanzibar, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Dominikana czy Tajlandia, a część lotów jest już z Katowic i Wrocławia. Są to droższe wyjazdy, między 6 000 zł a 10 000 zł. Modny stał się także Oman za około 4 000 zł, gdzie hotele oferują wysoki standard. Znajdują się jednak dalej od plaży, więc na miejscu warto wynająć samochód.

Teresa Kolaszkiewicz zaznaczyła, że obecnie wiele miejsc jest bardziej dostępnych niż kiedyś, a do odwiedzin niektórych nie są nam potrzebne wizy. Niezbędny jest natomiast ważny paszport i o tym trzeba pamiętać. - Przy wykupieniu kompleksowej wycieczki mamy wszystko załatwione. Rezydent nas odbiera i wszystko załatwia. Wszędzie podróżują już Polacy i spotykają się nawet w samolotach. Sporo osób ma obawy dotyczące nieznajomości języka czy lotu samolotem. Ale jak już raz polecą, to później wracają – powiedziała.

Warto dodać, że częściej klienci przychodzą do biura podróży z upatrzonym wcześniej kierunkiem. Ale inni chętnie słuchają propozycji. Nasza rozmówczyni dodała, że sezon zimowy często nie oznacza, iż wyjazdy są o wiele tańsze, gdyż wybór jest wtedy mniejszy. Wycieczki obejmują w tym okresie tydzień lub dwa.

 

Oderwać się od szarości

Dobrą propozycją są też rejsy na Wyspy Kanaryjskie i do Maroka. Znajdujemy się na kilkupoziomowym statku, z wyżywieniem. - Przypływamy i zwiedzamy. Cena jest niższa, jeśli sami dojedziemy do miejsca, z którego wyrusza rejs. Koszt to między 1 700 zł a 2 500 zł – poinformowała Kolaszkiewicz.

Jej zdaniem, zimowy wyjazd do ciepłych krajów to...
Wiecej w wydaniu papierowym.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
Jaaj
Niższa cena
[quote name="spajker"]"przy wyborze mieszkańcy kierują się przede wszystkim pogodą."---mieszkańcy kierują się przede wszystkim ceną połowę niższą niż latem.Niższa cena tylko w Europie bo proszę sobie wyobrazić sezon pogodowy np na Kubie przypada od grudnia do marca i wtedy ceny są tam najwyższe. Jak ktoś chce "zaszpanować" pojedzie na Dominikanę w lipcu /sierpniu I chociaż u nas jest lato to tam trwa sezon huraganów więc ceny są o połowę niższe... Ale.potem jest cyrk, że turyści utknęli na rajskiej wyspie a nadciąga kolejny huragan....
0
Gravatar
spajker
RE: Uciekają na egzotyczne wakacje
"przy wyborze mieszkańcy kierują się przede wszystkim pogodą."---mieszkańcy kierują się przede wszystkim ceną połowę niższą niż latem."Oderwać się od szarości" -- oderwać się od szarości i polecieć w szare piaski egiptu?tunezji? to jest rodzaj lansy, byłem w egipcie, mam zdjęcia na fejsie a moi znajomi tego nie mają. koloryt wylotom daje zdjęcie z basenu hotelowego w egipcie , zdjęcie ze strzelińskiego aquaparku to już siara.mieszkańców nie stać na zakopane, egipt z przelotem jumbo-jetem jest połowę tańszy od zakopanego i tych 20 godzin w korkach na zakopiance stać nie trzeba."kilkupoziomowy statek z wyżywieniem" ---to tyle co kilkupoziomowy ukrainiec w strzelińskim rynku z wyżywieniem. wyjrzysz przez okno a tam szara nuda nieskończonej wody, zechcesz kupić piwo poza programem a tam cena taka że w hotelu maria masz picie przez tydzień.byłem w grecji 16 kilo za dwa tygodnie. all inclusive a zjeść się dało tylko zaziki czyli serek biały ze szczypiorkiem. powietrze to 45 stopni a woda to 35 stopni, jaja ugotowałem na twardo. wokół piękne widoki betonowych hoteli, przy których strzelińskie osiedle grota to perełka architektury. lans egzotyczny jest potrzebą taką jak epatowanie nowym srajfonem, bez którego otoczenie nazwie cię nikim. człowiek wrażliwy estetycznie pojedzie na szczeliniec i zje tam placki po zbójnicku + dobre piwo a człowiek bez gustu ale z potrzebą lansu poleci do egiptu i zrobi 3 tysiące zdjęć srajfonem aby pokazać iż jest "lepszy".
0

Przeczytaj również