ZNAJDŹ NA STRONIE

Uczestnicy spotkania wysłuchali informacji m.in. na temat programu wyborczego

Zgodnie z zapowiedzią na kwietniowej konwencji, politycy Prawa i Sprawiedliwości ruszyli w Polskę na spotkania z wyborcami. Strzelin odwiedziła minister edukacji narodowej Anna Zalewska. Zapowiedziała, że każdy element zapisany w programie zostanie zrealizowany. Ze strony zebranych padło wiele uwag dotyczących oświaty. Wiceburmistrz Strzelina mówiła o dużych wydatkach i subwencji mniejszej o 300 000 zł.

W sobotę, 12 maja, politycy Prawa i Sprawiedliwości spotkali się z mieszkańcami kilkudziesięciu miejscowości w Polsce. Minister edukacji narodowej Anna Zalewska przyjechała m.in. do Strzelina. Spotkanie odbyło się w auli Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej-Curie.

Na początku Zalewska zaznaczyła, że po 2,5 roku rządzenia, czas na zwyczajną weryfikację w terenie tego, co zrobił rząd. Dodała, że cały czas realizowany jest program wyborczy.

- Każdy element, który został w programie zapisany, zostanie zrealizowany do końca kadencji. Rozliczę się z programu wyborczego. Jednocześnie każdy z nas, podejmując bardzo trudne często decyzje, stara się, aby wszystko dobrze funkcjonowało. Na konwencji podjęliśmy decyzję, że będziemy dementować różnego rodzaju opinie, które wybrzmiały w przekazach medialnych, a są nieprawdziwe – mówiła.

 

„Zasiedzieliśmy się w Warszawie”

Jak dodała, w 2014 roku PiS zjechało Polskę wzdłuż i wszerz. Na tej podstawie zapisano i zaprojektowano zmiany programowe. Podkreśliła, że realizacja programu jest zobowiązaniem. Natomiast spotkania realizowane są po to, aby wysłuchać ewentualnych uwag i pretensji oraz o tym mówić. - Na konwencji premier Beata Szydło powiedziała ważną rzecz: zasiedzieliśmy się w Warszawie. Stąd taka dyscyplina i odpowiedzialność, że trzeba weryfikować to, co się robi, w konkretnych miejscowościach w całej Polsce – tłumaczyła minister.

Zaznaczyła, że obiecany i dopełniony został powrót do wieku emerytalnego. Przypomniała, że głośno było też o sześciolatkach. Po przygotowaniu projektu ustawy, okazało się, że 95% rodziców zdecydowało, że sześciolatki uczą się w przedszkolach.

- Pewnie często słyszycie o tzw. dopłacaniu do oświaty. Nie ma czegoś takiego. My jesteśmy podzieleni z samorządowcami ustawowo. Każdy wie, za co ma odpowiadać i dlaczego bierze podatki, żeby utrzymywać określone miejsca. Samorząd jest odpowiedzialny za budynek, wyposażenie, ciepłą wodę, ogrzewanie. My się nie droczymy z samorządowcami. Podnosimy wartość nieruchomości. W tej chwili są trzy duże rozwiązania. Szerokopasmowy internet w każdej placówce oświatowej, akcja aktywnej, multimedialnej tablicy i gabinety przyrodnicze, chemiczne i fizyczne w szkołach – mówiła Zalewska.

 

Samorząd to nie prywatna firma

W dalszej części minister mówiła o realizacji programu wyborczego, obietnicach i deklaracjach. Głos zabrał wicestarosta strzeliński Aleksander Ziółkowski. - Przygotowując się do spotkania przejrzałem ten program z satysfakcją, bo...
Więcej w wydaniu papierowym.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
ABC
RE: Co minister robiła w Strzelinie?
Pani Minister jedzie tam gdzie ludzie niezbyt mądrzy i w Lenina wierzą.
0
Gravatar
spajker
RE: Co minister robiła w Strzelinie?
dew powiedziała :
Dziadzio Stasiek parkuje starego rozgruchotanego maluszka pod sejmem.Wyskakuje ochroniarz:- Panie, zjeżdżaj pan stąd! To jest sejm, tu się kręcą posłowie i senatorowie. Także ministrowie. Dziadek na to:- Ja się nie boję, mam alarm!
-żona komendanta głównego milicji patrzy przez okno i krzyczy, chodź tu szybko, patrz, kradną nasz samochód!!!!- komendant fachowym okiem spojrzał przez okno i mówi, spokojnie kochanie - spisałem numery.

0
Gravatar
dew
RE: Co minister robiła w Strzelinie?
Dziadzio Stasiek parkuje starego rozgruchotanego maluszka pod sejmem.Wyskakuje ochroniarz:- Panie, zjeżdżaj pan stąd! To jest sejm, tu się kręcą posłowie i senatorowie. Także ministrowie. Dziadek na to:- Ja się nie boję, mam alarm!
0
Gravatar
lol
RE: Co minister robiła w Strzelinie?
dzbzsb powiedziała :
dew powiedziała :
Na początku artykułu gazeta powinna poinformować, że tego typu spotkania agitacyjno - wyborcze są niezgodne z prawem. Zgodnie z Kodeksem wyborczym kampania wyborcza rozpoczyna się z dniem ogłoszenia aktu właściwego organu (prezesa Rady Ministrów) o zarządzeniu wyborów i kończy się na 24 godziny przed dniem głosowania. Takiego aktu jeszcze nie ogłoszono. Czy nie powinna zająć się tym prokuratura?
Uważaj, żeby Tobą się nie zajęła prokuratura. A w Warszawie Jaki i Trzaskowski to niby co robią?
Kulson? Siadaj Kulson.

0
Gravatar
dzbzsb
RE: Co minister robiła w Strzelinie?
dew powiedziała :
Na początku artykułu gazeta powinna poinformować, że tego typu spotkania agitacyjno - wyborcze są niezgodne z prawem. Zgodnie z Kodeksem wyborczym kampania wyborcza rozpoczyna się z dniem ogłoszenia aktu właściwego organu (prezesa Rady Ministrów) o zarządzeniu wyborów i kończy się na 24 godziny przed dniem głosowania. Takiego aktu jeszcze nie ogłoszono. Czy nie powinna zająć się tym prokuratura?
Uważaj, żeby Tobą się nie zajęła prokuratura. A w Warszawie Jaki i Trzaskowski to niby co robią?

0
Gravatar
dew
RE: Co minister robiła w Strzelinie?
Na początku artykułu gazeta powinna poinformować, że tego typu spotkania agitacyjno - wyborcze są niezgodne z prawem. Zgodnie z Kodeksem wyborczym kampania wyborcza rozpoczyna się z dniem ogłoszenia aktu właściwego organu (prezesa Rady Ministrów) o zarządzeniu wyborów i kończy się na 24 godziny przed dniem głosowania. Takiego aktu jeszcze nie ogłoszono. Czy nie powinna zająć się tym prokuratura?
0
Gravatar
Rodzic
RE: Co minister robiła w Strzelinie?
KASA powiedziała :
W szkole podstawowej,w Wiązowie stworzono etat doradcy zawodowego 28 pracy w tygodniu obecnie uchwałą Rady Gminy zmniejszono na 22 godziny. Czy w innych gminach w powiecie są etaty dla doradców w szkołach podstawowych?
We wszystkich szkołach w Polsce - przy założeniu, że rok szkolny trwa 32 tygodnie - dziecko w szkole do matury będzie miało ok 800 godzin religii, a w najbardziej optymistycznym wariancie, tj klasa mat fiz - ok. 320 godzin fizyki. Gdyby dodać godziny poświęcona na fizykę, biologię i chemię to i tak jeszcze bedzie mniej niż religia. A przecież jeszcze są rekolekcje, przygotowania do pierwszej komunii itd itp

0
Gravatar
KASA
RE: Co minister robiła w Strzelinie?
W szkole podstawowej,w Wiązowie stworzono etat doradcy zawodowego 28 pracy w tygodniu obecnie uchwałą Rady Gminy zmniejszono na 22 godziny. Czy w innych gminach w powiecie są etaty dla doradców w szkołach podstawowych?
0
Gravatar
Obatel
RE: Co minister robiła w Strzelinie?
Wielbiciel powiedziała :
O szkodnictwie w szkolnictwie można magisterkę napisać. HAHA M,ASZ RACJE dziszejszy nauczyciel to typowy platformerski cwaniak nauczać ma rodzic nie ważne że ma pracę i obowiązki rodzicielskie cwaniak Platformiak tylko przepytuje nic nie uczy nie tłumaczy bo etat dostał po znajomości on ma dostawać kaske stałą kaske jak ktoś nie umie to przecierz jest 500+ płaćcie platformerskiemu korepetyrowi bo na lekcjach świadomie nie naucza bo jest okazja wyrwać kaske.Kolego nauczycielu czas zacząć nauczać albo zmienić zawód do wszystkiego trza mieć powołanie pasje nawet żeby sprzątać trza to robić solidnie .
Taaaaaaaaaa. Wina Tuska.

0
Gravatar
Wielbiciel
RE: Co minister robiła w Strzelinie?
O szkodnictwie w szkolnictwie można magisterkę napisać. HAHA M,ASZ RACJE dziszejszy nauczyciel to typowy platformerski cwaniak nauczać ma rodzic nie ważne że ma pracę i obowiązki rodzicielskie cwaniak Platformiak tylko przepytuje nic nie uczy nie tłumaczy bo etat dostał po znajomości on ma dostawać kaske stałą kaske jak ktoś nie umie to przecierz jest 500+ płaćcie platformerskiem u korepetyrowi bo na lekcjach świadomie nie naucza bo jest okazja wyrwać kaske.Kolego nauczycielu czas zacząć nauczać albo zmienić zawód do wszystkiego trza mieć powołanie pasje nawet żeby sprzątać trza to robić solidnie .
0

Przeczytaj również