Dach Domu Książąt Brzeskich w Strzelinie był remontowany wiele razy. Niestety, podczas wichur co pewien czas spadają z niego dachówki. Sytuacja zagraża przechodniom i parkującym tam pojazdom.
Zabytkowy dwupiętrowy obiekt jest perełką Strzelina. Powstał w latach 1605-1606 z granitu i cegły. Dawniej mieściła się w nim siedziba sądu królewskiego. Po drugiej wojnie światowej była tam poczta, skarbówka i sąd okręgowy. Od lat obiekt nie jest dostępny dla zwiedzających. Zarządcą jest powiat.
Najczęściej podczas wichur z zabytku lecą dachówki
– Koszt remontu całego budynku wyniósłby około 30 milionów złotych. Obecnie chcemy zabezpieczyć dach, który był remontowany w latach dziewięćdziesiątych. Od tego czasu utleniła się zaprawa cementowa łącząca dachówki i pokrycie jest w złym stanie technicznym – tłumaczy starosta Magdalena Krupa.
Władze powiatu znalazły możliwość pozyskania pieniędzy na remont dachu. Zabezpieczone mają zostać również piwnice. Fundusze mają pochodzić z unijnego projektu Interreg Polska-Czechy. Jego głównym celem jest pogłębianie relacji transgranicznych z Czechami, współpraca i ochrona obszarów o znaczeniu ponadregionalnym. Liderem projektu są Czesi, którzy mają przekazać starostwu fundusze.
Cały artykuł zamieściliśmy w 6 (1243) wydaniu papierowym Słowa Regionu.















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
Zagospodarowanie
Budynek przeznaczyć na Muzeum historii ZIEMI STRZELIŃSKIEJ.proponuję ekshumować polę negri czyli aleksandrę głowacką z białegostoku aby nadal świeciła swoim dawnym blaskiem. ktoś chętny do seksu z olą vel polą?
to już nawet agent 007 mówił że żyj i pozwól umrzeć. terapia uporczywa szkodzi wszystkim. klasztor w sąsiedztwie też umarł. rynek w sąsiedztwie też umarł. pusty kościół w sąsiedztwie też umiera. panta rei. wszystko płynie. nie zatrzymuj oławki kijem.