ZNAJDŹ NA STRONIE

 

 

Punktualnie odjeżdżające i przyjeżdżające pociągi to marzenie wielu mieszkańców naszego powiatu
Punktualnie odjeżdżające i przyjeżdżające pociągi to marzenie wielu mieszkańców naszego powiatu

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


spajker
RE: Remont był i co z tego?
narzekacie na opóźnienia. bywało gorzej w czasach prl podjeżdżał pociąg a ludzie wskakiwali do niego jeszcze w biegu aby mieć miejsce siedzące albo w ogóle aby mieć jakieś miejsce nawet stojące w korytarzu albo w łączniku pomiędzy wagonami. w niedziele o 9:17 spora część pasażerów zostawał na peronie w strzelinie bo nie było miejsca ani w kiblu ani w korytarzu pociągu. w prl byli też znani konduktorzy. znani z tego że wywalali pasażerów z pociągu na peron jak któryś stanął w korytarzu obok ich kanciapy. narzekacie ale ja doświadczyłem tego że pociąg do wrocławia odjechał 5 minut przed czasem a ja o tym nie wiedziałem i stałem na peronie oczekując na ten pociąg. tak bywało. teraz bez nostalgii patrzę jak chamstwo i brud pkp i pks musi szanować kaźde źdźbło trawy, każdego klienta, który domaga się czystości , kultury obsługi, racjonalnej ceny i punktualności tak obcych pkp i pks.
0
Strzelinianka
RE: Remont był i co z tego?
dstt powiedziała :
Pan dyrektor wszystko wytłumaczył, to jest wybitny fachowiec i specjalista w dziedzinie transportu, z nieocenionym doświadczeniem więc proszę to uszanować.
Powyższy komentarz uważam za ironię, w przeciwnym razie jego autor nigdy nie korzystał z usług PKP, podobnie jak szanowny Pan Dyrektor transportu. Tak jak wspomniała INGA, pracodawców nie obchodzi to, że na na torach leżą liście czy też wylądowało na nich ufo. Pasażerowie kupując bilet zawierają umowę, której warunków PKP notorycznie nie przestrzega nie wykonując usługi o czasie !!! mało tego brak jakichkolwiek informacji na temat opóźnień, ludzie często dowiadują się o tym będąc na peronie krótką chwilę przed planowanym odjazdem. Moim zdaniem problem nie polega jedynie na samych opóźnieniac h ale także na podejściu do pasażerów, według pkp pewnie najlepiej byłoby gdyby ludzie płacili ale nie jeździli. Kupuję bilet miesięczny i wiele razy zdarzyło mi się ponieść dodatkowe koszty na bilet autobusowy bo pociąg był opóźniony, pkp mi za to kosztów nie zwróciło, podobnie jak nie tłumaczyło się za mnie u pracodawcy. Wystarczyłoby informować o opóźnieniac h, wybierałabym się wówczas w tą ekscytującą podróż wcześniejszym pociągiem. Osobiście w ostatnim czasie nie doświadczyłam opóźnień ale w zeszłym roku zdarzały się cały czas tak jak i w poprzednich latach, już nie mogę doczekać się sezonu zimowego !

0
Pasażer
RE: Remont był i co z tego?
Tłumaczenia nic nie pomogą, skoro wiedzą że pociągi się opóźniają to niech dostosują rozkład jazdy do zaistniałej sytuacji, pasażerowie przynajmniej będą wiedzieć w jakim czasie dotrą w dane miejsce. "zarządcy" niby tacy mądrzy i same autorytety, a jakoś na kolei brud, smród i zero przepływu informacji. Pociągi się psują, spóźniają, a pasażerowie traktowani są jak bydło, przewożeni w zatłoczonych wagonach, których stan pozostawia wiele do życzenia. Z całej tej "kolejowej bandy" żal mi jedynie konduktorów, którzy jako jedyni mają bezpośredni kontakt z klientem PKP i przez to na nich pasażerowie wyładowują frustrację, a tak naprawdę sami niewiele mogą będąc na samym dnie hierarchii kolejowej
0
dstt
RE: Remont był i co z tego?
inga powiedziała :
ale co mnie pasażera może to obchodzić??? Co za idiotyczne tłumaczenie? Proszę wytłumaczyć to pracodawcom tych osób, które spóźniają się do pracy. Pasażer kupując bilet zawiera umowę przewozu. Jakie są podstawowe obowiązki stron tej umowy? Pasażer ma obowiązek posiadać ważny bilet a przewoźnik przyjechać na oznaczoną stacje punktualnie i dojechać do stacji docelowej zgodnie z obowiązującym rozkładem jazdy. Co jest niezrozumiałego w tej umowie? PKP wiecznie ma wytłumaczenie, jak nie śnieg i mróz to upał, albo remont, albo po remoncie, albo zalegające liście na torach.
Pan dyrektor wszystko wytłumaczył, to jest wybitny fachowiec i specjalista w dziedzinie transportu, z nieocenionym doświadczeniem więc proszę to uszanować.

0
inga
RE: Remont był i co z tego?
ale co mnie pasażera może to obchodzić??? Co za idiotyczne tłumaczenie? Proszę wytłumaczyć to pracodawcom tych osób, które spóźniają się do pracy. Pasażer kupując bilet zawiera umowę przewozu. Jakie są podstawowe obowiązki stron tej umowy? Pasażer ma obowiązek posiadać ważny bilet a przewoźnik przyjechać na oznaczoną stacje punktualnie i dojechać do stacji docelowej zgodnie z obowiązującym rozkładem jazdy. Co jest niezrozumiałego w tej umowie? PKP wiecznie ma wytłumaczenie, jak nie śnieg i mróz to upał, albo remont, albo po remoncie, albo zalegające liście na torach.
0

Przeczytaj również