Ciężarówki niszczą chodniki

W Górcu tiry rozjeżdżają chodniki. Sołtys wraz z mieszkańcami zgłaszała problem w starostwie o zmniejszenie natężenia ruchu. Niestety, bezskutecznie.
W niewielkiej wsi mieszka około 300 osób. Górzec się powiększa i coraz więcej domów powstaje na obrzeżach. Większość ludzi dojeżdża do pracy w Strzelinie. Ciekawostką jest z pewnością kaplica pod wezwaniem Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, która powstała w miejscu dawnej remizy strażackiej.
- Sporo naszych mieszkańców pochodzi ze Wschodu, np. ze Lwowa. Budując kaplicę, chcieli uhonorować powrót na Ziemie Odzyskane. Ludzie dbają o świątynię, dlatego wygląda jak nowa – opowiada sołtys Elżbieta Błasiak.
Obecnie największy problem jest z tirami, które niszczą drogi i chodniki. Niestety, nie pomogły skargi do powiatu o ograniczenie ruchu. Częstotliwość przejazdu ciężarówek jest dosyć wysoka. Auta często zatrzymują się przy sklepie, gdzie na chodniku tworzą się koleiny. W 2016 roku wyremontowano chodnik i położono asfalt na drogach prowadzących do pól i posesji. W przyszłości zamontowanych ma być więcej latarni ulicznych do skrzyżowania z drogą krajową.
- To jednak nie koniec. Zakończono pierwszy etap budowy kanalizacji. Przy ulicach zamontowano tabliczki informacyjne z numerami posesji. To ważne dla karetek pogotowia czy strażaków – wylicza pani Ela.
Za komuny klubo-kawiarnia znajdowała się nad sklepem spożywczym. Obecnie są tam prywatne pomieszczenia, dlatego w planach jest budowa tzw. wiaty rekreacyjnej. Miałaby ona stanąć na wolnym terenie obok miejsca, gdzie organizowane są dożynki. Do tej pory Dzień Babci, Dzień Dziecka i inne okolicznościowe imprezy odbywały się w Zespole Placówek Oświatowo - Wychowawczych w Górcu. Jednak już oficjalnie mówi się o likwidacji domu dziecka przez powiat. Mieszkańcy i niektórzy radni już zapowiedzieli walkę o placówkę.
Na jednym z portali historycznych znaleźliśmy współczesne zdjęcia Górca oraz przedwojenną pocztówkę. Widać na niej fragmenty wsi, gospodę, fabrykę konserw i dawną szkołę ewangelicką. Według źródeł historycznych, zespół szkolny powstał pod koniec XIX wieku. Placówka istniała do 1975 roku. Według zapowiedzi pani sołtys, w przyszłości wieś będzie mieć swoją kronikę. Znajdą się w niej wspomnienia i zdjęcia z ważnych uroczystości. Do księgi trafią też unikatowe historyczne czarno-białe fotografie.

zainteresowana 7 lata 9 miesięcy

tiry

A z tymi tirami faktycznie powinno się coś zrobić, bo kierowcy tych pojazdów zachowują się jakby teren zabudowany i ograniczenie prędkości w ogóle ich nie obowiązywały. Tylko patrzeć jak stanie się jakaś tragedia. Ale władz gminnych to nie interesi...