Dziewięciolatka znalazła granat z zawleczką
Do niecodziennego wydarzenia doszło w Jutrzynie w gminie Wiązów. Dziewięcioletnia Maja Domaradzka znalazła w lesie granat z czasów II wojny światowej. – Byłam z babcią i jej koleżanką w lesie na spacerze i nagle było takie drzewo, które miało takie jakby wystające korzenie i w nim był właśnie ten granat – zaczyna swoją opowieść dziewczynka. – On był troszkę przykryty liśćmi, ale ja wtedy jeszcze nie kojarzyłam, co to jest, jednak po chwili skojarzyłam, że to granat i pobiegłam do babci, żeby jej o tym powiedzieć, ale babcia mi na początku nie wierzyła. Ale jak podeszłyśmy znowu pod to drzewo, to babcia uwierzyła, bo zobaczyła – dodaje dziewięciolatka...
Tę wyjątkową i ciekawą historię opublikowaliśmy w nr 19 (1058) "Słowa Regionu". Cały tekst przeczytasz na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk.pl
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: Dziewięciolatka znalazła granat z zawleczką
Cześ powiedziała : jesteś robolem budowlanym to wiesz. woda cement piasek wóda. taki rozum betoniarza.Spajker=śmieć
spajker. powiedziała : Spajker ja wiem że ty jak byłeś dzieckiem to cię w betoniarce kołysali :DRE: Dziewięciolatka znalazła granat z zawleczką
Cześ powiedziała : no tak. tępej pancernej głowy nawet granat nie rozerwie.I co dalej???
Było to do ogniska wrzucić! Ja tak za młodo robiłem, wszystko sam detonowałem i żyje do dziś!!!