Małgorzata Karbowiak z Wiązowa, która od kilku lat szyje ubrania pod własną marką Cekinek, od najmłodszych lat przejawiała zainteresowanie tematami artystycznymi, plastycznymi. – Moja mama szyła na maszynie i robiła na drutach – wspomina pani Gosia. – Lubiłam przy niej też coś podszywać jeszcze na starych, nożnych maszynach. Chociaż mama z początku nie chciała mnie dopuszczać do maszyny, bo nie umiałam wyczuć pedała i strasznie igły łamałam (śmiech). To było inne szycie, trudniejsze niż teraz. Pierwsze rzeczy więc szyłam ręcznie. Uwielbiałam haftować, wyszywać, ozdabiać i tak urodziło się we mnie pragnienie, żeby pójść do szkoły krawieckiej. Mama była na mnie bardzo zła, bo byłam dobrą uczennicą i wysyłała mnie do technikum, ale ja od zawsze chciałam szyć, pracować – dodaje nasza rozmówczyni. Pani Gosia w zawodowej szkole krawieckiej we Wrocławiu fachu uczyła się przez trzy lata.

Wracając jeszcze do czasów dzieciństwa i wczesnej młodości, to w ramach swoich pierwszych krawieckich prac pani Małgosia przerabiała własne ubrania. – Moje stroje zawsze się wyróżniały. Jak mama mi coś kupiła do ubrania czy zrobiła, to ja i tak musiałam to ozdobić, dodać jakieś naszywki, coś wyhaftować. To było jeszcze za PRL, w sklepach nic nie było, więc pamiętam, jak pani od rosyjskiego w podstawówce przychodziła na lekcję i mówiła: Gosia, pokaż, jaki masz dziś sweterek (uśmiech).


Projektuje, konstruuje i szyje
Po szkole rozpoczęła pracę w zakładzie krawieckim w Strzelinie. Po jakimś czasie pracę zmieniła i przez 18 lat szyła dżinsy w zakładzie we Wrocławiu. – To był inny rodzaj szycia. Ja tam byłam nie krawcową, a typową szwaczką.

Na ten temat pisaliśmy w 4 (1142) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Cały artykuł przeczytasz również na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk.pl
Komentarze
Cytuję spajker.:
Spajker ty putinowski pomiocie!!! Pachołku sowiecki!!!
Cytuję Cześ:
sjebał polskij durak!!!!!!!!
Cytuję spajker.:
Wypad z tą cyrylicą baranie ruski!!!
Cytuję Cześ:
Глупый плей-офф из сельской местности
Cytuję spajker.:
Ty nawet nie wiesz co to sarkazm!!! Baranie!!!
Cytuję Cześ:
jak ty nie widzisz mojego sarkazmu to chyba musisz być głupkiem wioskowym.
Cytuję spajker.:
Jak ty u szwabów widzisz piękne kobiety to chyba musisz być pedałem
Cytuję Cześ:
szwabów chwalę tylko za piękne kobiety a mateusza za to że mu tato pracę załatwił. ty jednak czesiu jesteś moją maskotką na necie i z ciebie jestem zawsze zadowolony. przyczyna zadowolenia jest taka że nawet pacjent celestyna może przy tobie nie mieć kompleksów.
Cytuję spajker.:
Ty potrafisz tylko chwalić Szwabów i swojego firera Pinokia!!!
Brawo piękne sukienki!!!
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.