Na spotkanie z naszym reporterem przyszli niemal wszyscy dzierżawcy działek
Dla kilkunastu mieszkańców Kondratowic jest to prawdziwy azyl. Tutaj odpoczywają, tutaj w zgodzie z naturą uprawiają kwiaty, warzywa i owoce. Obawiają się jednak, że mogą wszystko stracić.
Patrząc na sprawę z zewnątrz, wydawać by się mogło, że wszystko jest jasne. Skoro teren został przeznaczony pod inwestycje produkcyjno-przemysłowe, to działkowcy muszą opuścić dzierżawiony teren. Zwłaszcza, że na horyzoncie pojawił się inwestor, a właściwie może pojawić się inwestor. Działkowcy obawiają się, że przegrają z zakładem potencjalnie szkodliwym dla środowiska lub po prostu ze składowiskiem odpadów.Działki są dla mieszkańców prawdziwym azylem i miejscem wypoczynku
Zacznijmy jednak od początku. - W 1980 r. działająca w Kondratowicach filia wrocławskiego ZREMB-u porozumiała się z PGR-em i utworzono kilkanaście ogródków działkowych – powiedział pan Franek, świadek tamtych wydarzeń. - Pamiętam, że jako przyszli działkowcy usłyszeliśmy, że jest to teren zalewowy i być może kiedyś będziemy musieli opuścić nasze działki. Mówiono o możliwej budowie na tym terenie zbiornika retencyjnego lub innych inwestycji wodno-melioracyjnych. Byliśmy tego świadomi. Kilka tygodni temu okazało się, że na naszych działkach może powstać zakład przemysłowy z branży chemicznej. Obie informacje były dla nas dużym zaskoczeniem. Jaki teren przemysłowy? Mało mamy w Kondratowicach zakładów przetwarzających plastiki, żeby budować kolejny? - nie krył zdziwienia nasz rozmówca.
Cały artykuł dostępny jest tutaj

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
Zepp
Nieufni i pełni obaw o swoje działki...
Gmina Kondratowice to by najlepiej wszystko sprzedała działki itd jak te PO.I wiecznie narzekają na brak pieniędzy.
0
Gravatar
Gość
Swoi ...za burtę?
Decyzja władz gminy w kwestii ogródków działkowych jest zadziwiająca! Ogródki, które użytkowali przez prawie 40 lat mieszkańcy Kondratowic, te wypielęgnowane działeczki, z których użytkownicy zbierali ziemniaki, warzywa i owoce teraz będą zabrane i będzie na nich produkcja chemiczna! Przykre to zwłaszcza, że nikt nie konsultował z mieszkańcami takiej decyzji, no i szkoda, że w kampanii wyborczej kandydaci do mandatu wyborczego nie wspomnieli ani słowa, że dopuszczają taką możliwość!
0
Gravatar
Srajker
Spajker i Syn
spajker powiedziała :
Bez obaw. Nie lękajcie się. W strzelinie ogrody działkowe kupił za 2 złote ten co zawsze. Odsprzeda je miastu za jedyne 20 milionów na cmentarz albo zbuduje familoki w cenie centrum Wrocławia.U was też tak będzie. Wójt i ORMO czuwa.
Spajker kiepie, a co na to CBA?

0
Gravatar
spajker
RE: Nieufni i pełni obaw o swoje działki...
Bez obaw. Nie lękajcie się. W strzelinie ogrody działkowe kupił za 2 złote ten co zawsze. Odsprzeda je miastu za jedyne 20 milionów na cmentarz albo zbuduje familoki w cenie centrum Wrocławia.U was też tak będzie. Wójt i ORMO czuwa.
0
Gravatar
MARIAN Z ZREMBU
RE: Nieufni i pełni obaw o swoje działki...
PRZETRZEPAĆ FIRMY W KONDRATOWICACH CO PRODUKUJĄ Z PLASTIKU BO TAM DOPIERO LUDZIE WDYCHAJĄ SZKODLIWE OPARY
0

Przeczytaj także