Wójt Tomasz Gracz opowiedział o wygranych dla gminy Kondratowice sprawach sądowych
Walczyli o swoje i… wygrali. Na konto gminy Kondratowice wpłynęły pokaźne pieniądze za dwie wygrane sprawy sądowe. Czego dotyczyły postępowania i na co zostanie wydane ponad 2 mln 300 tys. złotych?

Gmina Kondratowice w ostatnim czasie wygrała dwie sprawy sądowe. Czego dotyczyły te postępowania, kiedy sprawy zostały założone i jakie pieniądze z wygranych procesów wpłyną na konto gminy?
– Zanim odpowiem na pytanie, podzielę się z czytelnikami pewną refleksją. Życie sprawia, że na drodze napotykamy różne sytuacje. Czasami bywa tak, że o to, co nam się słusznie należy, musimy walczyć i to przed sądem. Jest to normalne i zrozumiałe. Niezrozumiałe natomiast dla mnie jest to, że większość w naszej radzie przed referendum głosowała przeciwko uchwale, dotyczącej przeznaczenia 25 tys. zł na wpis sądowy, który konieczny był do założenia sprawy o uzyskanie kwoty 493 tys. zł. W zwykłym trybie rada nie wyraziła zgody. Trzeba było zwoływać nadzwyczajną sesję, aby rada w końcu zabezpieczyła środki na wpis sądowy. Nie wszyscy radni poparli jednak projekt tej uchwały. Mimo przekonywujących argumentów, był taki radny, który dwukrotnie głosował przeciw tej uchwale. Dzisiaj zamiast cieszyć się z faktu wygrania procesu, to w ramach zapytania o dostępie do informacji publicznej wnosi o informacje na temat wydatków związanych z obsługą prawną tego procesu, w uzasadnieniu pisze: „Uzyskanie takich informacji jest istotne dla interesu publicznego, ponieważ jest to bardzo kosztowna sprawa o bardzo dużym saldzie i dlatego radni i mieszkańcy gminy mają prawo wiedzieć, jakie środki zostały przeznaczone na tą sprawę, tym bardziej iż dotychczas w tych sprawach nasza gmina niczego nie wygrała i żadnych środków nie udało się uzyskać”. Czy zdaniem radnego działanie, polegające na uzyskaniu kwoty 493 tys. zł, nie było „szczególnie istotne dla interesu publicznego”? Radny nie był szczególnie zaangażowany w uzyskanie tej kwoty. Dla radnego „szczególnie istotne dla interesu publicznego” było uzyskanie informacji o kosztach procesu. Nie potrafię zrozumieć logiki takiego myślenia. Powracając do uzasadnienia pana radnego, to informuję, że od momentu objęcia funkcji wójta, tj. od listopada 2018 r., gmina nie przegrała żadnego procesu sądowego. Wygrała natomiast dwa procesy, w wyniku których uzyskała łącznie środki w wysokości ponad 2 mln 300 tys. zł.

Na ten temat pisaliśmy w 21 (1109) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Cały wywiad przeczytasz również na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk.pl

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
O,a
Tajemnice Wójta? co wójt ukrywa?
W tej gminie wszystkie sprawy są traktowane personalnie, każde pytanie o jakąś sprawę czy jakiś problem traktowane są bardzo osobiście przez wójta i przyjaciół jak to kiedyś mawiano (...)grupę trzymająca władzę(...) nie ma dyskusji merytorycznej nad konkretną sprawą, zawsze szuka się spisku przeciw wójtowi i przyjaciołom/kom. Tu proste pytanie ile my jako gmina wydaliśmy na te procesy? nic prostszego odpowiedzieć radnemu, czyli obywatelom gminy bo wszak radny to reprezentant wszystkich obywateli nie tylko swojego okręgu, tak jest napisane w prawie samorzadowym. No tak, tak było by normalnie, ale tu nic albo niemal nic nie jest normalnie , wróbel kieruje swoimi fobiami radnemu na proste pytanie nie odpowie choć ciąży na nim taki obowiązek jak widać ma z tym duży problem. Obywatelom pozostają domysły, że być może ten sukces dwóch wójtów kilku kancelarii prawnych kilku rad gminy nie jest takim sukcesem, jak koszty były wysokie a może nawet przewyższyły odszkodowanie? tego nie wiemy czy wójt ma jakieś tajemnice w tym temacie? A ja mam pytanie na co tą manna z nieba będzie przeznaczona, bo powinna być przeznaczona na naprawę szkód jakie my jako gmina ponieśliśmy w sprawie w której procesowalismy się z nierzetelnymi wykonawcami czyli gro tych pieniędzy powinno trafic na modernizację kanalizacji.
0
Gravatar
Taki ja.
RE: Wygrali w sądzie ponad 2 mln 300 tys. złotych
spajker. powiedziała :
mecenas gracz lubi być górą.
Nie ,,lubi"" ale jest.

0
Gravatar
cześ
RE: Wygrali w sądzie ponad 2 mln 300 tys. złotych
Dobry gracz z niego! 8)
0
Gravatar
spajker.
RE: Wygrali w sądzie ponad 2 mln 300 tys. złotych
mecenas gracz lubi być górą.
0

Przeczytaj także