Anna Horodyska
Sekretarz gminy Kondratowice i radna powiatowa Anna Horodyska powalczy o poselski mandat. Co sądzi o związkach partnerskich oraz jak ocenia rządowy program „Rodzina 500+”? Zapraszamy do lektury wywiadu z kandydatką.

Jaki jest Pani stosunek do Kościoła i rodziny?
- Rodzina jest dla mnie bardzo ważna i stawiam ją na pierwszym miejscu. Jestem po ślubie 22 lata, a 27 lat z moim mężem. Wychowujemy trzech synów. To daje prawdziwy obraz mojego stosunku do rodziny. Jestem osobą wierzącą i praktykującą.

Tymczasem lider listy, z której Pani startuje, Grzegorz Schetyna na konwencji programowej Koalicji Obywatelskiej powiedział, że najwyższy czas wprowadzić związki partnerskie. Czy nie jest to sprzeczne z Pani poglądami na temat kościoła i rodziny?
- Zacznijmy od tego, że nie zgadzamy się na związki partnerskie jednopłciowe. Mówimy o związkach między mężczyzną i kobietą. Ludzie nie mogą zawrzeć ślubu z różnych powodów. W naszym otoczeniu znamy pary, które od lat mieszkają ze sobą i mają dzieci. Mają oni problem z wieloma problemami administracyjnymi, np. uzyskaniem informacji u lekarza, nie mówiąc już o kwestiach spadkowych. Trzeba im to umożliwić. Mówimy tylko o liberalizacji w tym zakresie. Prawo należy dopasować do rzeczywistości, pod warunkiem, że nikogo nie krzywdzi.

Gdyby jednak Pani formacja polityczna chciała wprowadzić związki partnerskie jednopłciowe, to jak Pani zagłosuje?
- Podczas głosowania zachowam się zgodnie z własnym sumieniem i poglądami.

Nie obawia się Pani, że złamie tym samym dyscyplinę partyjną?
- W sprawach światopoglądowych Koalicja Obywatelska nie ma dyscypliny partyjnej.

Co sądzi Pani o programie rządowym „Rodzina 500 +”? Swego czasu były minister finansów PO Jacek Rostowski powiedział jasno, że pieniędzy na to nie ma. Okazuje się jednak, że są i skorzystało na tym wiele rodzin. Czy rząd powinien ograniczyć ten program?
- W tamtym czasie rzeczywiście tych pieniędzy nie było. Premier Morawiecki potwierdził, że na ten program środki pochodziły z kredytu. To co zostało przyznane, nie powinno być odebrane, gdyż budują się w ten sposób negatywne nastroje społeczne. W czasach międzynarodowego kryzysu poprzedni rząd skupiał się na wykorzystaniu przyznanych już środków z Unii Europejskiej na rozwój infrastruktury drogowej, skupiano się na inwestycjach, przekładając na później realizację programów prospołecznych. Pomoc państwa w stosunku do rodziny powinna być widoczna, dlatego osobiście uważam, że jest to dobry program. Skończył z dużym ubóstwem, jednak w latach 2017-18 nastąpił nie wzrost, a spadek liczby urodzeń. Czyli nie do końca spełnił on swoje założenia.

Nie sądzi Pani, że niektórzy beneficjenci tego programu traktują go jako sposób na życie?
- Zmniejszyła się liczba kobiet pracujących oraz dzietność. Jeśli ktoś zarabia najniższe wynagrodzenie, a ma trójkę dzieci, to nie opłaca mu się iść do pracy, więc ludzie zaczynają kalkulować. Ten program to rozwiązanie systemowe, więc zawsze będziemy mieli jego plusy i minusy. Sądzę, że w ostatecznym rozrachunku jest jednak więcej plusów.

Więc nie byłoby lepiej, gdyby państwo przekazało tę pomoc np. w formie ulg podatkowych?
- Ten program już istnieje i nie powinniśmy zastępować go niczym innym. Moglibyśmy rozważyć inne formy pomoc, np. ulgi podatkowe dla innych grup społecznych. Wszystko w ramach rzeczywistych środków finansowych, którymi dysponuje budżet z podatków. Rząd przecież nie ma własnych pieniędzy tylko nasze wspólne pozyskane z podatków.

Jeżeli sondaże potwierdzą się, to PiS utworzy rząd. Gdyby została Pani posłem, to przyszłaby rola w opozycji. Historia pokazuje, że posłowie z opozycji nie są w stanie przeforsować nawet drobnych projektów. Powiat strzeliński może mieć swojego posła, który nie będzie nic w stanie załatwić...
- Sondaże wskazują, że PiS zdobędzie najwięcej głosów ze wszystkich startujących i nie wiadomo czy zdobędzie ponad 50% mandatów. Istnieje również możliwość stworzenia rządu przez pozostałe ugrupowania, jeżeli w sumie uzyskają ponad 231 mandatów. W sejmie się nic nie załatwia, tylko tworzy się prawo dla dobra obywateli. Uważam, że poseł opozycji musi się napracować więcej, aniżeli poseł opcji rządzącej. Musi składać więcej wniosków i interpelacji oraz angażować się w projekty ustrojowe. Nie jest tak, że opozycja zawsze głosuje „przeciw”, a wszelkie projekty opozycji zawsze trafiają do kosza. Dobre projekty, które są skierowane dla dobra obywateli, są rozpatrywane ponad podziałami politycznymi.

Gdyby jednak ciężko Pani było przeforsować dobre pomysły, to czy rozważałaby Pani zmianę barw partyjnych?
Nie jestem za tym, aby można było zmieniać barwy i będę starała się o wprowadzenie przepisów, które to zmienią. Obywatele wybrali i jak ktoś zmienia stronę to na wzór zachodnich demokracji w kolejnych wyborach ma zakaz startu do danej izby. Nie można zwodzić ludzi. Człowiekiem się jest, a w polityce się bywa. Takie osoby są niewiarygodne.

Co może zyskać Strzelin, mając swojego posła?
- Na przykład obwodnicę Strzelina. Codziennie spotykamy się z tzw. bublami prawnymi. Wynika to z tego, że ktoś, pisząc ustawy, jest oderwany od rzeczywistości. Warto, aby w miejscu tworzenia prawa były osoby, które mają kontakt z żywą materią, której ono dotyczy. Ostatnio często zwracają się do mnie osoby zmagające się z wykluczeniem transportowym. Państwo odpowiada, że mamy ustawę „PKS-ową”. Potem idę na spotkanie, na którym pan z Warszawy mówi, że transport publiczny to problem samorządów. Wozokilometr kosztuje 4 zł, a państwo dokłada w tym roku 1 zł, a w przyszłym 80 gr. Komu i na co wystarczy taka kwota? Większość gmin w Polsce nie wystąpiła nawet z wnioskami. Właśnie takie problemy muszą być rozpatrywane w pierwszej kolejności. W Warszawie będę reprezentowała mieszkańców naszego regionu, ale również wszystkich Polaków. Poprzez codzienną pracę w terenie, kontakt z mieszkańcami i przedsiębiorcami posłowie powinni poznawać nasze problemy, które dla różnych grup są różne. Przekładać to na propozycje zmian w prawie i usprawniać funkcjonowanie państwa i polepszać życie obywateli. Tak powinno być. Dla ludzi i blisko ludzi. 

Wojciech Bochnak swego czasu nie ukrywał swoich ambicji politycznych. Kto zdecydował o tym, że do sejmu startuje Pani, a nie on?
- Wojciech Bochnak złożył mi propozycję startowania i wyraziłam zgodę. Zapewne rok po wygranych wyborach do sejmiku nie chce rezygnować. Możemy wzmocnić nasze działania, wspólnie interweniować dla dobra powiatu na szczeblu wojewódzkim i krajowym.

Kilka miesięcy temu została Pani wybrana sekretarzem gminy. Jeśli Pani uzyska mandat posła, to zostawi wójta w trudnej sytuacji, zmuszając go do kolejnych wyborów sekretarza...
- Praca w sejmie odbywa się na posiedzeniach. Każdy poseł ma obowiązek otworzyć swoje biuro. Jeżeli zostanę posłem, to otworzę takie w Strzelinie oraz stworzę mobilne biuro poselskie, które dojedzie wszędzie tam, gdzie potrzebna jest pomoc. Jestem przekonana, że wszystkie gminy powiatu na tym skorzystają. Wójt bardzo dobrze zarządza gminą i nie jest w trudnej sytuacji. Współpracuje z radą gminy i działa dla dobra mieszkańców. To dopiero początek kadencji i wsparcie ze strony sejmiku i sejmu dla wójtów i burmistrzów całego powiatu jest bardzo oczekiwane.

A jak ocenia Pani swoje szanse?
- Spotykam się z bardzo dużą sympatią ze strony mieszkańców. Po wielu latach istnieje duża szansa na to, aby w sejmie był reprezentant naszego powiatu. To jest bardzo ważne, aby region mógł się dynamicznie rozwijać. Swoje poparcie dla mojej kandydatury potwierdzili m. in. burmistrz Miasta i Gminy Strzelin Dorota Pawnuk, były prezydent Wrocławia, a obecnie kandydat na senatora Bogdan Zdrojewski, wieloletnia radna sejmiku, wicewojewoda Ewa Mańkowska, obecny radny sejmiku dolnośląskiego Wojciech Bochnak, wójt gminy Kondratowice Tomasz Gracz oraz wielu radnych gminnych i powiatowych, a także lokalne stowarzyszenia i przedsiębiorcy. W celu zwiększenia ilości głosów jestem aktywna w ościennych powiatach oraz we Wrocławiu. Z grupą wolontariuszy jesteśmy w prawie każdej gminie okręgu wyborczego. Zachęcam do polubienia strony na Facebooku „Horodyska Anna kandydatka do sejmu” i obserwowanie naszych działań. Zapraszam serdecznie na wybory i uprzejmie proszę o Państwa głosy.

Dziękuję za rozmowę

Marek Rychlica

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
suflerani
RE: Czy Horodyska zdobędzie sejm?
[quote name="Szawara"]Zdjęcie ze studiów? Czy ostry Photoshop? Proszę się nie wstydzić swoich kg i uplywajacego czasu. Trzeba siebie zaakceptować.[/quote jakich studiów???? Co za ignorant!!!!
0
Gravatar
Piron
RE: Czy Horodyska zdobędzie sejm?
Szawara powiedziała :
Zdjęcie ze studiów? Czy ostry Photoshop? Proszę się nie wstydzić swoich kg i uplywajacego czasu. Trzeba siebie zaakceptować.
Dokładnie. Zdjęcie zrobione 30 kg temu.

0
Gravatar
Szawara
RE: Czy Horodyska zdobędzie sejm?
Zdjęcie ze studiów? Czy ostry Photoshop? Proszę się nie wstydzić swoich kg i uplywajacego czasu. Trzeba siebie zaakceptować.
0
Gravatar
ktoś
:(
21 wiek a ona przeciwko gejom ? precz z nią :( na pewno nie zagłosuje na tego babsztyla .....praktykująca katoliczko ! przemyśl to co mówisz ,albo przeczytaj jeszcze raz ,bo pewnie ktoś Ci to napisał ....masakra
0
Gravatar
spajker.
RE: Czy Horodyska zdobędzie sejm?
Gość powiedziała :
Kolejność na liście wyborczej nie ma bezpośredniego wpływu na tzw. wejście z tej listy do sejmu! Ilość mandatów dla poszczególnych komitetów wyborczych liczona jest metodą D' Hondta. Natomiast z listy wchodzą kandydaci, którzy uzyskali kolejno najwyższą ilość głosów na liście ( tylu kandydatów ile mandatów uzyskała dana lista - np lista ma przyznane 5 mandatów to wchodzi 5 kandydatów wg liczy głosów).
tyle teoria. w praktyce lista kandydatów układana jest wg hierarchii ważności i wygrywają ludzie z pierwszych a nie z ostatnich miejsc.najbardziej lubię sformułowanie "powalczę o miejsce w sejmie" jaka walka? z kim? wybory to jest plebiscyt popularności i o wyniku decyduje wyborca a nie "walczący"kandydat. "walka" kandydata sprowadza się produkcji poligraficznej swojego wizetunku z jakimś chwytliwym hasłem w tym celu aby zwabić klienta-wyborcę.kandydaci na miss polonia też tak robią.

0
Gravatar
Gość
Metoda liczenia głosów D'Hondta
Kolejność na liście wyborczej nie ma bezpośredniego wpływu na tzw. wejście z tej listy do sejmu! Ilość mandatów dla poszczególnych komitetów wyborczych liczona jest metodą D' Hondta. Natomiast z listy wchodzą kandydaci, którzy uzyskali kolejno najwyższą ilość głosów na liście ( tylu kandydatów ile mandatów uzyskała dana lista - np lista ma przyznane 5 mandatów to wchodzi 5 kandydatów wg liczy głosów).
0
Gravatar
Zeno
RE: Czy Horodyska zdobędzie sejm?
spajker. powiedziała :
Zeno powiedziała :
Miejmy nadzieję, że nie :)
ona już jest posłem . to pewne. dostała 4te miejsce na liście a wejdzie tak z7-9 osób z tej listy do sejmu. im się nawet nie chce tu polemizować bo dostęp do koryta jest pewny. możesz w niedzielę oddać głos na inną niż PO partię dla spokoju sumienia ale ona jest już w sejmie od daty otrzymania przydziału na liście.liniejący frank i czarnowłosa hela oraz sufler wiedzą to od jakiegoś czasu.
Ale ta Pani ma 8 miejsce na liscie

0
Gravatar
spajker.
RE: Czy Horodyska zdobędzie sejm?
Zeno powiedziała :
Miejmy nadzieję, że nie :)
ona już jest posłem . to pewne. dostała 4te miejsce na liście a wejdzie tak z7-9 osób z tej listy do sejmu. im się nawet nie chce tu polemizować bo dostęp do koryta jest pewny. możesz w niedzielę oddać głos na inną niż PO partię dla spokoju sumienia ale ona jest już w sejmie od daty otrzymania przydziału na liście.liniejący frank i czarnowłosa hela oraz sufler wiedzą to od jakiegoś czasu.

0
Gravatar
Zeno
RE: Czy Horodyska zdobędzie sejm?
Miejmy nadzieję, że nie :)
0
Gravatar
spajker.
RE: Czy Horodyska zdobędzie sejm?
Leszek powiedziała :
To ona przyczyniła się do tak wąskiej drogi Strzelin - Oława ,że samochody nie mieszczą się na niej a na dodatek pogłębiono rowy !
drogi wąskie ale uśmiech szeroki. szerokości.

0

Przeczytaj także