Cała wieś ma się podporządkować jednej osobie?
Okazuje się, że bijący dzwon i wygrywane melodie z wieży kościoła w Karnkowie, zdaniem mieszkanki tej wsi, zakłócają spokój i porządek publiczny. Dlatego sprawę zgłosiła strzelińskiej policji. - Czy cała wioska ma się podporządkować jednej osobie? Dlaczego katolicy są dziś prześladowani w katolickim kraju? Czy policja nie ma nic innego do roboty i zajmuje się takimi błahostkami? – pytają rozżaleni mieszkańcy Karnkowa.