Radna Zofia Świetlikowska (druga z lewej) pytała o puste przebiegi szkolnych autobusów
Wiele różnych spraw omówiono na ostatniej sesji w Przewornie. Dyrektor jednej ze szkół tłumaczył się z pustych przejazdów niektórych autobusów. Sołtysi i radni zgłaszali też swoje postulatu do obecnych radnych powiatowych.
W piątek, 28 lutego, w sali obrad Urzędu Gminy Przeworno odbyła się XV Sesja Rady Gminy Przeworno. Podjęto na niej kilka uchwał, a ważniejsze z nich omówiliśmy w poprzednim wydaniu gazety. Teraz skupimy się na zapytaniach do wójta Andrzeja Łuczaka, które kierowali radni i sołtysi w ramach spraw różnych.
Radna Sylwia Bujak-Porębska powiedziała, że we wtorek, 25 lutego, ok. godz. 4.00 z komina przy zakładzie firmy Kessler wydobywał się śmierdzący dym. - Cała ul. Okrężna była zadymiona i to wszystko szło od Kesslera z pieca. Zadzwoniłam do gminy, do pana kierownika (Mieczysława Zacierki z Urzędu Gminy Przeworno - red.) i powiedziano mi, że mam zadzwonić do Wrocławia. Czy gmina jest tylko punktem informacyjnym? Potem rozmawiałam z wójtem, który przekazał, że miało wyjść odpowiednie pismo do ochrony środowiska. Panie kierowniku, czy złożono cokolwiek? - pytała radna. Zacierka odpowiedział twierdząco. Na to Bujak-Porębska zapytała, gdzie wywożone są odpady produkowane w zakładzie. Kierownik wyjaśnił, że przedsiębiorstwo znajduje się w BDO (Bazie Danych Odpadowych). Jest to system elektroniczny, który pozwala kontrolować, co dzieje się z odpadami od momentu ich powstania do chwili ich wywozu. Rejestrowane jest tam wszystko, np. numery samochodu, który zabrał odpady, a także punkt wywozu. - Jeżeli zaś chodzi o spalanie, to ciężko nadzorować całą gminę, bo nie tylko Kessler spala różne rzeczy. Takie sprawy należy zgłaszać do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska - wyjaśniał Zacierka.

Czy przy ul. Ziębickiej powstanie chodnik?
W dalszej kolejności radna Zofia Świetlikowska zwróciła się do dyrektora Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Przewornie Mariusza Michułki. - Przez Krzywinę jadą dwa autobusy zabierające dzieci do szkoły. Jechał jeden po drugim. Z Krzywiny jest dwoje, troje dzieci i tyle samo wraca. Czy możemy coś zrobić, aby nie zaliczały one pustych przebiegów - pytała radna. Michułka odparł, iż nie ma pustych przebiegów, gdyż rozkład autobusów jest skalkulowany na 100% frekwencji, a ciężko jest w okresie zimowym o pełną obecność. Niedługo potem radny Krzysztof Hutnik poinformował, że kierowca autobusu szkolnego domaga się usunięcia gałęzi przy drodze gminnej do Jagielna, a także na drodze powiatowej do Samborowic. - Proszę to jakoś skorygować - zaznaczył.
Cały artykuł przeczytasz tu lub tutaj.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
Em
Być radnym
Radny ciekawa funkcja, parę złotych zasili budżet domowy i do tego można ogarnąć wszystkie sprawy stanowiące uciążliwość w sąsiedztwie własnego podwórka
0

Przeczytaj także