ZNAJDŹ NA STRONIE

Reprezentanci Strzelina na XV Mistrzostwach Polski w Katowicach. Od lewej: Paweł Pukalski-Pukała, Monika Źrebiec i Szczepan Bajtek
W XV Mistrzostwach Polski BJJ udział wzięło 1751 zawodników, w tym trójka reprezentantów Boi Team Strzelin: Monika Źrebiec, Szczepan Bajtek oraz trener Paweł Pukalski-Pukała. Zawody odbyły się w dniach 9-10 listopada w Katowicach. Uczestnicy walczyli łącznie przez 203 godziny na 10 matach. W samą organizację wydarzenia zaangażowana była ponad setka osób. Mistrzostwa Polski BJJ to najbardziej wyczekiwana impreza dla każdego trenującego jiu jitsu w Polsce. Nie bez przyczyny. Jest to najstarsza i najbardziej prestiżowa impreza BJJ w kraju.
Monika Źrebiec trenuje od roku i zawody w Katowicach były pierwszymi w jej przygodzie z tą dyscypliną sportową. Turniej odbywał się systemem pucharowym, w którym przegrany odpadał z dalszej walki o medale. Uczennica CKZiU w Strzelinie rywalizowała w kategorii „białych pasów” do 69 kg. Monika pierwszą walkę wygrała na punkty, a w drugiej przez balachę. Dzięki dwóm zwycięstwom awansowała do półfinału. Walkę o finał przegrała minimalnie na punkty i ostatecznie sklasyfikowana została na trzeciej pozycji. To ogromny sukces młodej zawodniczki, która podczas swoich pierwszych zawodów wywalczyła brązowy medal mistrzostw Polski.

Trener zadowolony z sukcesu Moniki
Trener Boi Team Strzelin Paweł Pukalski-Pukała rywalizował w kategorii „brązowych pasów” do 94 kg. Tuż przed turniejem musiał „zbijać” wagę, co mogło przełożyć się na jego dyspozycję. Swoją pierwszą walkę wygrał efektownie przez poddanie, ale w drugiej musiał uznać wyższość rywala. Tym samym Pukalski-Pukała zakończył swój udział w mistrzostwach Polski na dwóch walkach. – Cieszę się, że coraz więcej osób reprezentuje nasz klub podczas tych prestiżowych zawodów. To była ogromna impreza z udziałem najlepszych zawodników z całego kraju. Tym bardziej trzeba docenić sukces Moniki Źrebiec, która wywalczyła brązowy medal – mówił Paweł Pukalski-Pukała. Szczepan Bajtek rywalizował w kategorii „purpurowych pasów” do 76 kg. W swojej pierwszej walce trafił na wymagającego przeciwnika, który później znalazł się w czołówce mistrzostw.
Monika Źrebiec (pierwsza od prawej) wywalczyła trzecie miejsce w swojej kategorii
Bajtek był najlepszy w Bielawie
Bajtek przegrał na punkty, ale zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Miesiąc wcześniej w Bielawie Szczepan był najlepszy w IX Ogólnopolskim Turnieju NO GI i GI Fight. W pierwszej rundzie, posiadający purpurowy pas, mierzył się z Oskarem Czopem (brązowy pas). – Rywal posiadał cenniejszy pas, ale to Szczepan zwyciężył efektownie przez poddanie (balacha). Cieszę się, że zastosował to poddanie, które trenowaliśmy na zajęciach. Widać, że praca przynosi pozytywne efekty – powiedział trener. Bajtek trafił do finału, w którym zwyciężył przez dyskwalifikację przeciwnika. – Rywal Szczepana trenuje MMA. W czasie walki zapomniał się i przeszedł do „skrętówki”, która nie jest dozwolona w NO GI. Sędzia musiał przerwać walkę i złoto powędrowało do naszego zawodnika. Cieszę się, że uratował honor klubu Boi Team Strzelin – dodał Pukalski-Pukała.


UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj również