Umówić się na rozmowę z Natalią nie jest łatwo. Dużo trenuje i podróżuje. Ostatnio wróciła z zawodów w Anglii, by chwilę później wziąć udział w mistrzostwach we Francji. 19-letnia mieszkanka Pławnej reprezentuje Wrocławską Akademię Tańca. Trenuje od dziesięciu lat. - Moja przygoda z tańcem zaczęła się od tego, że w szkole podstawowej pan Ireneusz Mleczko (mój pierwszy trener), w ramach jednej godziny wychowania fizycznego w tygodniu, prowadził zajęcia taneczne z tańca towarzyskiego.
„Wyłapał” mnie z grupy rówieśników i przez prawie dwa lata pisał w dzienniczku do moich rodziców, że powinnam zacząć tańczyć „na poważnie”, gdyż mam do tego predyspozycje – opowiada o swoich początkach Natalia, która trenuje pięć razy w tygodniu po 2,5 godziny.
Dodatkowo prowadzi zajęcia dla początkujących tancerzy, a w weekendy jeździ na turnieje, obozy szkoleniowe w Polsce i za granicą. Natalia i Bartek Lorek tworzą parę taneczną, która profesjonalnie zajmuje się tańcem towarzyskim, dokładnie stylem latynoamerykańskim. Razem trenują od dwóch lat.
- Zajmujemy się stylem latynoamerykańskim i tak naprawdę cała piątka tańców jest wyjątkowa, aczkolwiek jeśli miałbym wybrać, to wybierałbym pomiędzy cha-chą, a sambą, bo nie lubię smętów – mówi tancerka z Pławnej.Cały artykuł w wydaniu papierowym "Słowa Regionu".













































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij