Jakub Kamiński w maju skończy 19 lat. Pochodzi z Gościęcic. Swoją przygodę z siatkówką rozpoczął w strzelińskich Tygrysach. – W Strzelinie zaczynałem treningi w najmłodszych kategoriach. Dzięki Panu Zdzisławowi Maceluchowi i Pawłowi Michułce zostałem zauważony przez wrocławską Gwardię. Podjąłem decyzję, że chcę rozwijać się siatkarsko. Przeniosłem się do internatu we Wrocławiu i reprezentowałem Gwardię, z którą wielokrotnie zdobywałem mistrzostwo Dolnego Śląska. Grałem także w kadrze wojewódzkiej – opowiada Jakub Kamiński. Siatkarz z Gościęcic przeniósł się z Gwardii do AZS-u Eco Team Stolzee 2020 Częstochowa, który reprezentuje od trzech sezonów. Występuje nie tylko w zespole juniorskim, ale także w drugiej lidze seniorskiej z ekipą AZS-u II.

- W Częstochowie także mieszkam w internacie. Rano szkoła, a po południu treningi. Do tego dochodzą mecze w weekendy. Siatkówka to moja pasja – mówi mierzący blisko dwa metry środkowy AZS-u. – Niestety, nie mam teraz zbyt wiele czasu, ale gdy tylko jestem w domu, to chętnie chodzę na mecze kolegów z Tygrysów – dodaje Jakub.
Cały artykuł w wydaniu papierowym "Słowa Regionu".













































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij