Mali piłkarze, wielkie emocje

Najmłodsi piłkarze z powiatu strzelińskiego po raz pierwszy w rundzie wiosennej mieli okazję sprawdzić swoje umiejętności. W minioną sobotę, 9 maja, na boisku w parku miejskim w Strzelinie odbyła się pierwsza, wiosenna runda turnieju w kategorii orlików i żaków. Do rywalizacji przystąpiło kilka ekip z powiatu strzelińskiego.

Turniej był wyjątkowy, ponieważ poświęcono go Agnieszce Mierzwińskiej - Gędzie. – Była to matka jednego z naszych piłkarzy, która zmarła w tym roku. Pani Agnieszka zawsze nam kibicowała, wspierała nas. To właśnie dlatego postanowiliśmy uczcić jej pamięć, organizując turniej jej imienia – mówił trener FMS-u Dominik Szaniawski. Organizatorem zawodów był Dolnośląski Związek Piłki Nożnej i Fundacja Młodzi Sportowcy we współpracy ze Strzelinianką oraz gminą Strzelin.Wszystkie mecze były bardzo wyrównane i emocjonujące, a o zwycięstwie często decydowały dogrywki. Młodzi piłkarze zaprezentowali wysokie umiejętności i grali w duchu fair-play do ostatniego gwizdka sędziego. Pojedynki z dużą uwagą śledzili nie tylko trenerzy, ale licznie przybyłe rodziny.
W kategorii żaków wystąpiły cztery ekipy: Strzelinianka Strzelin, Feniks Strzelin, Czarni Kondratowice oraz LKS Brożec. Rywalizacja odbywała się systemem każdy z każdym. Podobnie przebiegał turniej orlików, w którym wystąpiły ekipy Młodzika Przeworno, Czarnych, Feniksa i FMS-u. Wszyscy trenerzy zgodnie powtarzali, żeby nie przywiązywać zbytnio wagi do rezultatów.
- Cieszymy się z wygranych pojedynków, ale podkreślam: w kategorii orlik wynik nie jest najważniejszy! Każdy turniej ma za zadanie nauczy czegoś nowego młodych zawodników. Dzieci zdobywają pierwsze, boiskowe doświadczenia i dzięki takim turniejom mają okazję sprawdzić się na tle rówieśników z innych klubów. Takie turnieje wpływają także na motywacje młodych piłkarzy, którzy z meczu na mecz chcą prezentować się lepiej – powiedział trener FMS-u Dominik Szaniawski. Szkoleniowcy są zgodni, że takich turniejów powinno być więcej. - Trzy turnieje na rundę to zdecydowanie za mało. To właśnie dlatego startujemy także w innych zawodach. Potrzeba współpracy między trenerami z naszego powiatu, żeby rozgrywać towarzyskie mecze np. w ramach treningów. Dzisiejsze zawody bardzo mi się podobają. Jest duża frekwencja, widziałem w akcji wielu utalentowanych zawodników, z których nasz powiat będzie miał pociechę w przyszłości – dodał szkoleniowiec Młodzika Przeworno Piotr Koch.
Do końca rudny wiosennej orlików i żaków pozostały jeszcze dwa turnieje. Kolejne zawody odbędą się 20 maja, a ostatnie 20 czerwca. Być może ostatni turniej połączony będzie z festynem rozpoczynającym wakacje.