Tegoroczna edycja odbyła się w dniach 26 lipca – 1 sierpnia w Kopenhadze. Nasze miasto reprezentowali dwaj zawodnicy: Krystian Bubula oraz Michał Ostrowski. Ten drugi dodatkowo był jednym z sędziów imprezy.
Trzy medale, w tym dwa złote
Zawodnik Strzelińskiego Stowarzyszenia Footbagu DST Footbag Club Strzelin Krystian Bubula wywalczył dwa medale - Zdobyłem pierwsze miejsce w konkurencji „Intermediate Singles Routines” oraz trzecią pozycję w konkurencji „Intermediate Sick Trick” – mówi świeżo upieczony mistrz świata ze Strzelina. - Pierwsza konkurencja to tak zwana „Rutyna”. Rutyna, grana do muzyki, jest podstawową konkurencją w tej dyscyplinie sportowej. Gracz stara się przedstawić swoje umiejętności tworząc „show” do muzyki. Liczy się nie tylko techniczna ale przede wszystkim artystyczna część rutyny, która najmocniej trafia do publiczności. Druga konkurencja, w której startowałem polega na tym, że gracz wykonuje swój jeden najtrudniejszy trick. Uczestnik ma zazwyczaj siedem prób, a w tym roku zmniejszono ilość pomyłek do pięciu. Pragnę zaznaczyć, iż startowałem w konkurencjach zaczynających swoją nazwę od słowa „Intermediate”, w których startują zawodnicy na poziomie średnio zaawansowanym – dodał Krystian Bubula.
Złoty medal z Danii przywiózł także Michał Ostrowski, który jest żywą legendą footbagu w Strzelinie. Michał był bezkonkurencyjny w „Open Singles Golf”, czyli konkurencji przypominającej grę w golfa. Zamiast piłeczki, używa się zośki. – W tej konkurencji może wystartować każdy zawodnik, bez względu na umiejętności. W tajemnicy mogę zdradzić, że po zsumowaniu wszystkich punktów Michał uzyskał sporą przewagę w porównaniu do innych graczy – mówił o sukcesie kolegi Krystian Bubula.
- Jestem bardzo zadowolony z naszych wyników. Potwierdzają to trzy krążki, w tym dwa złote. Były to dopiero moje pierwsze mistrzostwa świata, ale na pewno nie ostatnie w mojej karierze!
Michał po raz ósmy brał udział w imprezie tej rangi, a jego „zośkowy staż” wynosi trzynaście lat. Przez całe siedem dni Kopenhaga była światową stolicą footbagu. W zawodach wystartowało ponad 200 zawodników z całego świata. Praktycznie codziennie graliśmy po parę godzin dziennie. Po raz pierwszy miałem przyjemność zobaczyć na żywo jednych z najlepszych graczy, takich jak Vasek Klouda, Jim Penske, Milan Benda, Nick Landes. Było też sporo czasu na zwiedzanie – mówił o zawodach w Danii Krystian.
Przepis na złoto
Jaki jest przepis na zostanie mistrzem świata? O sowich przygotowaniach opowiedział nam Krystian Bubula: - To dość trudne pytanie i ciężko na nie odpowiedzieć. Na pewno jestem z siebie w pełni zadowolony, ponieważ spełniłem jedno ze swoich marzeń. Aby zdobyć upragniony tytuł mistrza świata, okres przygotowawczy do tej imprezy trwał ponad siedem miesięcy. Nie było lekko. Na treningi jeździłem zaraz po pracy. Trenowałem sześć dni w tygodniu. Oprócz treningów footbagu, nie obyło się bez siłowni, biegania, sauny oraz masaży, które były najlepszym elementem całych przygotowań. Ponadto zdrowa dieta była połową sukcesu. Na koniec chciałbym ogromnie podziękować mojemu klubowemu koledze, Rafałowi Kalecie za wszystkie wspólne treningi przygotowawcze, za rady, porady i motywację do działania w sporcie. Oczywiście wielkie podziękowania za finansowe należą się sponsorom. Dziękuję także znajomym i rodzinie – zdradził czytelnikom Słowa Regionu swój przepis na złoty medal Krystian Bubula.
Kopią zośkę
Zośka to popularna gra rekreacyjna polegająca na kopaniu małej piłeczki. Rozwinęła się do niesłychanie widowiskowej dyscypliny sportowej. Od trzydziestu sześciu lat corocznie odbywają się mistrzostwa świata. Niewiele osób wie, że zośka przyszła do nas z Azji, natomiast teraźniejsze pojęcie Footbagu zostało zapoczątkowane w Stanach Zjednoczonych w latach 70.. Do Europy sport dotarł kilkanaście lat temu i stał się bardzo popularny wśród europejskiej młodzieży szukającej ciekawych form aktywności i spędzania wolnego czasu. Footbag jako sport uprawiany jest w Polsce dopiero od kilku lat, jednak zośka, która jest do niego bardzo zbliżona, ma swoją długoletnią tradycję i od kilkudziesięciu lat jest kopana na podwórkach i w szkołach.
Jak trafiła do Strzelina?
Tak jak w innych miastach, także w Strzelinie młodzież kopała popularną zośkę. Strzelińscy zawodnicy w pierwszych oficjalnych zawodach wzięli udział 14 grudnia 2002 roku we Wrocławiu. To właśnie podczas Zocha Jam po raz pierwszy zobaczyli, czym jest profesjonalny footbag i jakie można wykonywać triki z małą piłeczką. W styczniu 2003 roku powstał DST Footbag Club Strzelin, którego założycielami są Michał Ostrowski, Tomasz Ostrowski i Rafał Kaleta. Trzy lata później powstało Strzelińskie Stowarzyszenie Footbagu. Przez ten czas zawodnicy z naszego miasta wielokrotnie stawali na najwyższym stopniu podium zawodów rangi ogólnokrajowej, europejskiej i światowej.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: Nowi mistrzowie świata ze Strzelina!
pewnie na skwerku w rynku, a potem spisze go Policja :)jj
A może jeden z mistrzów powie gdzie najlepiej spożyć jakiegoś dobrego browara w Strzelinie. :)