W sobotę, 7 listopada, rozegrano mecze 12. kolejki klasy okręgowej trampkarzy. Świteź Wiązów na własnym stadionie podejmował lidera ligowej tabeli – Lotnika z Twardogóry. Mecz źle rozpoczął się dla gospodarzy, którzy po prostych błędach stracili gole.
Do przerwy podopieczni Marka Kokorudza przegrywali 1:4, a honorowe trafienie zanotował Michał Mossoń. Lotnik miał dużą przewagę, a stracone bramki podcięły skrzydła piłkarzom z Wiązowa. Po zmianie stron z goli cieszyli się już tylko goście, którzy wygrali efektownie 9:1. Gracze Świtezi nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki z liderem klasy okręgowej. Była to cenna, choć surowa lekcja futbolu. Podopieczni Marka Kokorudza z pewnością szybko wyciągną wnioski z porażki i będą chcieli zrehabilitować się w kolejnym ligowym starciu.Lepsze nastroje mają kibice ze Strzelina. Strzelinianka jest wiceliderem popularnej okręgówki, a w sobotę podejmowała na stadionie przy ul. Staromiejskiej wrocławski Sporting. Do składu gospodarzy wrócili po kontuzjach Rafał Malinowski oraz Rafał Małecki. Trener Robert Malinowski nie miał do dyspozycji swojego pierwszego bramkarza, ale jego zmiennik spisywał się bez zarzutu. Strzelinianka od pierwszych minut ruszyła pod pole karne gości. Na lewym skrzydle wyróżniał się Tobiasz Zieliński, a w środkowej części boiska dzielnie walczył kapitan Kacper Cuker. Strzelinianka zwyciężyła 2:1 po bramkach Bartłomieja Klicha oraz Tobiasza Zielińskiego, który wcześniej reprezentował Śląsk Wrocław. Dzięki wygranej trampkarze ze Strzelina zajmują drugie miejsce w tabeli z 31 punktami i tracą zaledwie dwa oczka do lidera z Twardogóry. Beniaminek z Wiązowa jest ósmy z dziesięcioma punktami na koncie.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij