W sezonie 2015/2016 drużynę siatkarzy ze Strzelina w trzeciej lidze miał prowadzić duet trenerów. Pierwszym szkoleniowcem został Paweł Mihułka, a drugim Zdzisław Maceluch.
Z powodów zawodowych Mihułka nie mógł być z zespołem na meczach i treningach, dlatego często zespół prowadził Zdzisław Maceluch. Teraz Paweł Mihułka zrezygnował z funkcji i Tygrysy pozostaną z jednym szkoleniowcem. – Miało być inaczej, a wyszło jak zawsze. Znów nie mogłem poprowadzić zespołu w meczu z Gwardią ze względu na obowiązki zawodowe. To właśnie dlatego złożyłem rezygnację z funkcji pierwszego trenera. Najpierw poinformowałem o tym chłopaków, jeszcze przed meczem z klubem z Wrocławia. Nie chciałem trzymać zawodników w ciągłej niepewności czy będę na spotkaniu, czy prowadzić będzie ich pan Maceluch. Teraz sytuacja będzie klarowna. Oczywiście nadal wspierać będę strzelińskich siatkarzy, którzy mogą zawsze na mnie liczyć. Być może w przyszłości jeszcze wrócę do drużyny, jeśli będę miał więcej czasu i jeśli zawodnicy będą tego chcieli. Dziękuję wszystkim za dotychczasowe zaufanie, dobre słowo oraz chęć pracy ze mną. Tygrysy są mocną ekipą i są w stanie wygrywać z faworyzowanymi rywalami. Mam nadzieję, że na parkiecie będą drużyną żądną zwycięstwa i cieszącą się z każdego punktu – mówił o swojej rezygnacji z funkcji trenera męskiej drużyny Paweł Mihułka.Tygrysy z jednym trenerem
W sezonie 2015/2016 drużynę siatkarzy ze Strzelina w trzeciej lidze miał prowadzić duet trenerów. Pierwszym szkoleniowcem został Paweł Mihułka, a drugim Zdzisław Maceluch.
Z powodów zawodowych Mihułka nie mógł być z zespołem na meczach i treningach, dlatego często zespół prowadził Zdzisław Maceluch. Teraz Paweł Mihułka zrezygnował z funkcji i Tygrysy pozostaną z jednym szkoleniowcem. – Miało być inaczej, a wyszło jak zawsze. Znów nie mogłem poprowadzić zespołu w meczu z Gwardią ze względu na obowiązki zawodowe. To właśnie dlatego złożyłem rezygnację z funkcji pierwszego trenera. Najpierw poinformowałem o tym chłopaków, jeszcze przed meczem z klubem z Wrocławia. Nie chciałem trzymać zawodników w ciągłej niepewności czy będę na spotkaniu, czy prowadzić będzie ich pan Maceluch. Teraz sytuacja będzie klarowna. Oczywiście nadal wspierać będę strzelińskich siatkarzy, którzy mogą zawsze na mnie liczyć. Być może w przyszłości jeszcze wrócę do drużyny, jeśli będę miał więcej czasu i jeśli zawodnicy będą tego chcieli. Dziękuję wszystkim za dotychczasowe zaufanie, dobre słowo oraz chęć pracy ze mną. Tygrysy są mocną ekipą i są w stanie wygrywać z faworyzowanymi rywalami. Mam nadzieję, że na parkiecie będą drużyną żądną zwycięstwa i cieszącą się z każdego punktu – mówił o swojej rezygnacji z funkcji trenera męskiej drużyny Paweł Mihułka.
spajker. 
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij