Mecz towarzyski 17 listopada 2015 r. we Wrocławiu pomiędzy reprezentacjami Polski i Czech zgromadził komplet publiczności. Na trybunach pojawiło się także wielu kibiców z powiatu strzelińskiego. Wszystkim dopisywał humor, ponieważ kadra odniosła kolejne zwycięstwo.40 tysięcy kibiców, kilkuset ochroniarzy, policjantów i tylko 6 incydentów przed wejściem na widowisko. Wtorkowy mecz Polska Czechy to jedna z najbezpieczniejszych i do tej pory najlepiej zorganizowanych imprez na Stadionie Wrocław. – To było naprawdę świetne widowisko. Nasi reprezentanci zagrali bardzo dobrze i zasłużenie wygrali. Na trybunach panowała wspaniała atmosfera. Wątpię, żeby ktoś odczuwał jakieś zagrożenie, ponieważ było tak jak zawsze. Niełatwo było zdobyć bilety na mecz, ale naszej grupie udało się wcześniej kupić wejściówki. Pewnie na trybunach pojawiłoby się jeszcze więcej kibiców z gminy Borów, ale zabrakło już biletów – mówił obrońca BKS-u Borów Jacek Pasieka, który z trybun dopingował biało-czerwonych.
Zanim jednak kibice zasiedli na trybunach, musieli przebić się przez korki, jakie utworzyły się na drogach dojazdowych do stadionu. Bardzo dokładne były także kontrole na bramkach. Zmotoryzowani fani musieli m.in. otwierać bagażniki swoich samochodów. W obliczu niedawnych wydarzeń we Francji z takimi sytuacjami należało się jednak liczyć, więc nikt nie zgłaszał poważniejszych sprzeciwów. – Chcemy podziękować wszystkim kibicom, którzy bawili się z nami na stadionie. Wykazali się cierpliwością podczas dodatkowych kontroli. Nie buntowali się i nie narzekali. Wiedzieli, że to dla ich bezpieczeństwa - powiedział Adam Burak, rzecznik stadionu.
Polska pewnie wygrała i to bez Roberta Lewandowskiego, Grzegorza Krychowiaka oraz Jakuba Błaszczykowskiego. Podopieczni Adama Nawałki zwyciężyli 3:1 po golach Arkadiusza Milika, Tomasza Jodłowca oraz Kamila Grosickiego.
Towarzyski mecz Polska – Czechy to już siódma potyczka obu reprezentacji. Pierwszy mecz rozegrany został w 1997 roku. Do wtorku mieliśmy remis. Trzy mecze wygrali Polacy, trzy Czesi. W sześciu rozgrywkach padło 14 bramek. Po wczorajszym meczu Polska wyszła na prowadzenie, a bilans bramek podskoczył do 18 w tym 10 razy w historii tych potyczek piłkę w bramce umieścili Polacy.
Wiktoria 
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij