Łukasz Kiczuła został najlepszym strzelcem z powiatu strzelińskiego w klasie okręgowej w rundzie jesiennej sezonu 2015/2016. Na koronę króla strzelców naszego regionu pomocnikowi Czarnych wystarczyło zaledwie sześć goli.
Jedną bramkę mniej jesienią strzelił skrzydłowy LKS-u Brożec Piotr Dubaniowski, który pod nieobecność kontuzjowanego Tomasza Bartosza wziął na siebie ciężar odpowiedzialności za pokonywanie bramkarzy rywali. Co ciekawe, obaj nie są nominalnymi napastnikami, co oznacza, że w naszym powiecie brakuje snajpera gwarantującego kilkanaście goli na rundę. Bez takiego łowcy bramek ciężko jest walczyć o najwyższe cele. Najwięcej goli dla Strzelinianki zdobył Paweł Wolański – 4. Nie jest to jednak rewelacyjny wynik, jeśli weźmiemy pod uwagę całą rundę i fakt, że to właśnie na niego na szpicy stawiał trener Jacek Opałka. Tyle samo trafień zaliczył skrzydłowy Czarnych Kondratowice Robert Rodak. Zawodnicy z naszego powiatu słabo wypadają w rankingu strzelców klasy okręgowej. Przed rokiem w ścisłej czołówce najskuteczniejszych zawodników znajdował się Bartek Korgul ze Strzelinianki. Po tym jak Czarnych opuścił Marcin Lisowski, a LKS Brożec stracił kontuzjowanego Tomasza Bartosza, działaczom tych zespołów nie udało się znaleźć bramkostrzelnych następców.A jak wypadają snajperzy z naszego powiatu na tle konkurencji? Jesienią 2014 roku dwanaście bramek strzelił dla Łowęcic Arkadiusz Markowski. Wiosną przeniósł się do czwartej ligi do Sokoła Wielka Lipa i dopiero po kilku, wiosennych kolejkach spadł z podium króla strzelców okręgówki. Markowski udanie wrócił do Łowęcic. W pierwszej rundzie obecnej edycji rozgrywek klasy okręgowej napastnik Zjednoczonych poprawił wynik o jedną bramkę w stosunku do ubiegłorocznego wyczynu. Tym razem
od 
pierwszego miejsca dzieli go jednak spora odległość. Tym razem koronę strzelców założył Kamil Ramiączek z Wołowa z 19 trafieniami. Napastnikowi rewelacji rozgrywek zabrakło zaledwie jednego trafienia, aby zrównać się z 20 bramkami Daniela Magiery z jesieni 2013 roku. Łącznie pięciu piłkarzy pokonało jesienią bramkarzy osiem lub dziewięć razy, a czterech z nich reprezentuje zespoły ze strefy spadkowej. Na wyróżnienie zasłużył były napastnik Śląska Wrocław, a obecnie gracz GKS-u Mirków/Długołęka, Dariusz Góral, który zdobył osiem bramek i jest to 33% wyniku jego drużyny. W sumie na listę strzelców wpisało się do tej pory 143 zawodników z wrocławskiej klasy okręgowej. Aż dwunastu piłkarzy jesienią zdobywało gole dla Orła Sadowice.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij