Spadek formy Lidera?

Zaskakującej, drugiej porażki z rzędu doznali juniorzy starsi Lidera Borów, którzy walczą o mistrzostwo klasy okręgowej. Tym razem podopieczni Waldemara Werby ulegli 0:2 Orłowi Pawłowice. Lider kończył mecz w dziewiątkę. Tym razem pauzowali gracze Strzelinianki. W klasie okręgowej juniorów młodszych drużyna ze Strzelina bezbramkowo zremisowała z Dolpaszem Skokowa, a Lider Borów przegrał ze Śląskiem Wrocław.
Po przegranej z Miliczem, tym razem juniorzy starsi Lidera Borów rywalizowali na wyjeździe z Orłem Pawłowice. Niestety, już w 4. minucie gospodarze objęli prowadzenie. Piłkarzom grę utrudniała trudna, nierówna murawa. Lider prowadził grę, często atakował, ale nie potrafił udokumentować swojej przewagi golem. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem Orła, chociaż to goście częściej byli przy piłce i oddali zdecydowanie więcej strzałów. Borów walczył o korzystny wynik do samego końca. Podopieczni Waldemara Werby byli naprawdę bliscy wyrównania, jednak zabrakło im zimnej krwi w kluczowym momencie. Goście mecz kończyli w dziewiątkę, po tym jak w 86. minucie czerwonymi kartkami za niesportowe zachowanie ukarani zostali bracia: Tomasz i Kamil Kubiakowie. Teraz ich zachowaniem zajmie się Komisja Dyscyplinarna Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej, która zadecyduje jak długi czeka ich rozbrat z futbolem. Orzeł „dobił” rywali w doliczonym czasie gry, po bramce Chrystiana Edelbauera. Co ciekawe, w drużynie rywali wystąpiło pięciu zawodników z niepodbitymi dokumentami tożsamości. Sprawę opisał w swoim protokole sędzia główny zawodów. Daje to podstawy do przyznania walkowera ekipie z powiatu strzelińskiego, jednak na decyzję Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej musimy jeszcze poczekać. Drużyna z Borowa przegrała drugi mecz z rzędu i straciła pozycję Lidera. Podopieczni Waldemara Werby mają na swoim koncie 46 oczek i tracą punkt do Wiwy Goszcz. Trzecie miejsce w tabeli utrzymali juniorzy starsi Strzelinianki, którzy w miniony weekend pauzowali. Podopieczni Mariusza Błachańca mają 38 punktów i jeszcze jeden mecz do rozegrania.

Przegrali ze Śląskiem Wrocław
W miniony weekend w klasie okręgowej rywalizowali także juniorzy młodsi. Strzelinianka na własnym stadionie podejmowała Dolpasz ze Skokowej. Trener Zbigniew Masłowski miał do dyspozycji aż osiemnastu zawodników i w trakcie meczu dokonał siedmiu zmian. Wielu z tych graczy stawia dopiero pierwsze kroki w starszej kategorii wiekowej. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, chociaż to Strzelinianka była stroną dominującą. Gospodarze mecz kończyli w osłabieniu, po tym jak czerwoną kartką ukarany został w 70. minucie Krystian Konieczko.
W miniony weekend w klasie okręgowej rywalizowali także juniorzy młodsi Lidera. Tym razem ekipa z Borowa mierzyła się z faworyzowanym Śląskiem Wrocław. Rywale mieli przewagę także w ilości zawodników w meczowej kadrze - WKS miał siedemnastu graczy, a Lider zaledwie jednego rezerwowego. Losy meczu rozstrzygnęły się już po pierwszej połowie zakończonej zwycięstwem Śląska 3:0. Wrocławianie byli zdecydowanie lepszym zespołem i bezwzględnie wykorzystywali błędy rywali. W przerwie trener Lidera potrafił zmobilizować swoich graczy do lepszej, bardziej konsekwentnej gry. Piłkarze z Borowa popełniali zdecydowanie mniej błędów pod własnym polem karnym i stwarzali sobie sytuacje podbramkowe. Po zmianie stron obraz gry był zdecydowanie bardziej wyrównany. Żadnej z ekip nie udało się już wpisać na listę strzelców i mecz zakończył się wynikiem 3:0.Lider zamyka ligową tabelę z 7 punktami na koncie. Strzelinianka ma 23 punkty i jest dziewiąta. Liderem pozostaje Śląsk Wrocław, który wyprzedza Pogoń Oleśnicę oraz Polonię Środa Śląsk.

Przeczytaj również

Najnowsze artykuły

Najczęściej czytane

Ostatnie komentarze