ZNAJDŹ NA STRONIE

Józef Barabach, jeden z pierwszych zawodników „Ogniska”
Józef Barabach, jeden z pierwszych zawodników „Ogniska”
Kontynuujemy cykl wywiadów z zawodnikami i działaczami sportowymi z okazji 70-lecia Ogniska Przeworno. Dziś Józef Barabach, jeden z pierwszych zawodników klubu, wyjaśni między innymi: Skąd się wzięła nazwa „Ognisko” Przeworno? W jakim wieku byli pierwsi zawodnicy? Gdzie przebierali się piłkarze, kiedy nie było jeszcze szatni na boisku? Dlaczego pierwsze mecze rozgrywano w Cierpicach, a nie w Przewornie?

W którym roku przyjechał Pan do Przeworna?
- W 1945. Na początku uczyliśmy się przez rok w Cierpicach, bo u nas nie było szkoły. W Cierpicach szkoła była koło kościoła, tam gdzie mieszka pan Król. Natomiast pierwsza w Przewornie powstała tam, gdzie dziś mieszka pani Zarzycka. Edukacja podstawowa trwała sześć lat. W 1951 roku rozpocząłem naukę w gimnazjum, które było w strzelińskim ogólniaku. Maturę zdałem w 1956 roku. Dzień przed egzaminami grałem jeszcze mecz. Na zdjęciu klasowym z 1951 roku Józef Barabach (miał wówczas 13 lat) i koledzy z Ogniska, z nauczycielem panem Nowickim. Na koszulkach widać okrągłe emblematy LZS. Od lewej: pierwszy - Stanisław Bubel, trzeci - Edek Szuba, zaraz poniżej Mieczysław Barabach, w górnym rzędzie czwarty - Józef Barabach. Na dole Zbigniew Janowski (z lewej) i Tadeusz Król (z prawej)

Pamięta Pan początki „Ogniska”, jak się zawiązywało, pierwszych działaczy sportowych?
- Na te tereny przyjechali ludzie ze Wschodu, jak Stanisław Krzywda i Jan Krawczyszyn, który był szewcem, a także z centrali, m.in. z okolic Częstochowy, jak Henryk Śniady. Powołaniem klubu, pod egidą Ludowego Zespołu Sportowego, zajęli się wymienieni panowie. Oni też grali w piłkę, a z nimi jeszcze panowie Drelichowski, Wiśniewski, Kosmala, Jan Padło i Stefan Gałązka. To byli jedni z pierwszych zawodników w Przewornie.

A kto wymyślił nazwę „Ognisko” Przeworno?
- Panowie Krzywda i Krawczyszyn. Nazwa jest przywieziona ze Wschodu. Tego jestem pewien. Określenie „Ognisko” funkcjonowało jeszcze w okolicach Lwowa. Po roku lub dwóch działania LZS w Przewornie nazwę tę działacze nadali naszemu klubowi.
„Ognisko” Przeworno - koniec lat 50, początek 60. Od prawej to sędzia, a następnie: Władysław Wójcik (kapitan drużyny), Bronisław Litwin, Józef Barabach, Mieczysław Barabach, Adam Bąk, Kazimierz Szałagan, Kazimierz Nahajło, Jerzy Łojowski, Edward Demski, Kazimierz Krzemieniecki i Marian Jasicki
W jakim byli wieku zawodnicy grający w pierwszej historycznie drużynie „Ogniska”?
- To byli ludzie poważni, nie kawalerka. Wszyscy byli już żonaci, mieli swoje sklepy lub inną prywatną działalność. Na pewno mieli ponad 30 lat. Pamiętam, że w Strzelinie, kiedy chodziłem tam do szkoły, piłkarze byli w podobnym wieku. W Strzelinie były w tym czasie cztery drużyny: Sparta, Gwardia, Budowlani i Cukrownik.
CZYTAJ ten artykuł w całości. Dostępny tutaj

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj również