Podczas ostatniej sesji Pady Powiatu Strzelińskiego padło dużo ostrych słów. Kłótnia przebiegała szczególnie pomiędzy starostą Horodyską i radnym Warcholińskim. Jednak tego, co się stało później, nie spodziewali się nawet najwięksi pasjonaci walki politycznej. Pojawiły się groźby i straszenie procesem.
Początek sesji przebiegł spokojnie. Minutą ciszy uczczono pamięć honorowego obywatela powiatu strzelińskiego Grzegorza Wełpy, który został nagrodzony za zasługi w zakresie rodzicielstwa zastępczego.
Przewodnicząca Magdalena Krupa poinformowała o oddalonej przez komisarza wyborczego skardze, dotyczącej negowania przez radnych postanowienia o nowych podziałach na okręgi i ilości radnych do powiatu w nadchodzących wyborach. Przypominamy, jak prezentują się ilości mandatów z różnych gmin: 9 mandatów dostanie gmina Strzelin, i po 4 mandaty gminy Borów z Kondratowicami, oraz Wiązów z Przewornem.
W sprawozdaniu z działalności między sesjami starosta Anna Horodyska poinformowała, że odbywają się spotkania z aptekarzami, podczas których trwają rozmowy oraz ustalanie przyszłego harmonogramu dyżurów.
Następnie radni przeszli do uchwalenia zmian w budżecie na 2024 rok. Jednym z kluczowych elementów był pomysł przeniesienia Powiatowego Zarządu Dróg do budynku byłego domu dziecka w Górcu. Dzięki temu obiekt ten nie będzie już dłużej niszczał oraz nie będzie trzeba płacić czynszu za lokal. Głównym atutem tego obiektu, zdaniem członka zarządu Artura Gulczyńskiego, jest duży teren, na którym będzie można przechowywać maszyny i materiały.
Do tych zmian odniósł się Marek Warcholiński, który chciał poznać szacowane koszty zmiany lokalizacji. Zauważył również, że mówiono o oszczędnościach z tytułu czynszu, natomiast nie przedstawiono kosztów utrzymania budynku w Górcu. Do końca sesji nie podano tych kalkulacji.
Dorota Pawnuk: „Uważaj, co mówisz”
Dyskusja nabrała tempa po uwadze radnego Warcholińskiego, że w budżecie na 2024 rok nie uwzględniono realizacji chodnika w Bierzynie a tylko w Wiązowie. Zapytał, czy będzie wybudowany.
Starosta Horodyska odpowiedziała podkreślając, że chodnik w gminie Wiązów został przesunięty na 2024 rok przez trudne warunki pogodowe. Jest to zadanie, które zostało zgłoszone do edycji programu chodnikowego w 2023 roku.
Gmina Strzelin również złożyła wniosek do tamtego programu o zrealizowanie zadania w Bierzynie. Starosta Horodyska podkreśliła, że edycja tego programu była skierowana do małych przedsięwzięć, które mogły zostać zrealizowane jeszcze w 2023 roku, a chodnik w Bierzynie do nich nie należał. Zarząd Powiatu zaproponował gminie Strzelin realizację chodnika w Warkoczu lub w Górcu, gdzie z funduszu sołeckiego zakupiono nawet materiały, jednak gmina nie podpisała porozumienia i odstąpiła od programu chodnikowego. Starosta Horodyska zauważyła również, że gmina Strzelin od początku negowała ten program i uznała, że program jest źle napisany i przygotowany.
- Przed chwileczką pani powiedziała, że był to bardzo łatwy i niewymagający program, jednak nie doszło do jego realizacji w tamtym roku w dwóch gminach. Rozumiem, że na tą chwilę jedna gmina została wybrana do realizacji, a pozostałe wnioski nie będą brane pod uwagę? Też mam informację, że gmina Strzelin formułowała do zarządu pisma, dotyczące wspólnych realizacji i zarezerwowania pieniędzy w budżecie gminy Strzelin na kilka wskazanych zadań – mówił radny Marek Warcholiński.
Po tej wypowiedzi, głos zabrała ponownie starosta Horodyska, czytając SMS-y od burmistrz Doroty Pawnuk.
- Właśnie dostałam SMS-a od pani burmistrz: „Uważaj, co mówisz, bo już można składać pozwy w trybie wyborczym. Nie chciałam chodnika w Warkoczu, w Górcu? Masz takie pismo?” Przepraszam, że państwu to przeczytałam, ale muszę jedną rzecz powiedzieć. To jest po prostu skandal. To jest skandal, co wyprawia pani burmistrz Dorota Pawnuk razem z panem Warcholińskim w kontekście nagonki na powiat, mając na uwadze program chodnikowy. On jest cały czas negowany. Mówimy tutaj o zwartym programie, który jest bardzo jasny i czytelny […] Informowaliśmy, że program jest napisany pod małe chodniki. Trudno jest współpracować z osobami, które tej współpracy nie chcą i nie szanują - mówiła starosta Horodyska...
Przepychanki w sprawie szpitala
Następną sprawą była duża ilość środków zewnętrznych w budżecie. Głos zabrał radny Aleksander Ziółkowski, zauważając tę zależność i pytając, czy zarząd jest pewny, że te środki pomocowe zostaną utrzymane. Dodał również, że środki własne na inwestycje to tylko 880 tys. złotych, czyli zdecydowanie mniej niż w poprzednich kadencjach.
Horodyska przedstawiła budżety zrealizowane w kadencji Marka Warcholińskiego, w których środki przeznaczone na inwestycje nie powalały. Oscylowały w kwotach od 2 do 4 mln zł....
Po długich i ostrych dyskusjach radni przeszli do głosowania nad wprowadzeniem zmian w budżecie. Radny Warcholiński był przeciwny, radny Ziółkowski wstrzymał się od głosu, a pozostali radni zagłosowali za przyjęciem zmian.
Przyjęto również zmiany w wieloletniej prognozie finansowej oraz projekt uchwały „Staże zawodowe drogą do rozwijania umiejętności zawodowych” w ramach programu Erasmus+ finansowanego ze środków z Unii Europejskiej. Zdjęto też z porządku obrad projekt uchwały w sprawie Statutu Rady Seniorów Powiatu Strzelińskiego ze względu na pewne nieścisłości.
Kapuś wśród radnych?
Na koniec radny Marek Warcholiński złożył oświadczenie, dotyczące postępowania prokuratury w sprawie korupcji i nadużycia stanowiska służbowego przez osoby zasiadające w zarządzie powiatu i jednostce podległej. Według informacji, które uzyskał radny, prokuratura prowadzi takie postępowanie i uważa, że radni powinni wiedzieć, na jakim etapie ono jest. Postępowanie dotyczy remontu drogi w Przewornie.
Starosta przygotowała swoje oświadczenie, które wygłosiła po wypowiedzi Marka Warcholińskiego o rzekomej korupcji w zarządzie powiatu i jednostce powiatu...
Cały artykuł zamieściliśmy w 6 (1194) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Materiał ten, w całości, przeczytasz również na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.