– Na terenie naszego powiatu bardzo potrzeba rodzin zastępczych, jest coraz więcej potrzebujących dzieci - podkreśla dyrektor Agnieszka Tekiela (z prawej). Obok Anna Żabska, koordynator PCPR

Jest rodzina, w której się urodziliśmy, ale może być i taka, do której trafimy po splocie różnych wypadków. Dzieci, które nie mogą zostać pod opieką biologicznych rodziców, potrzebują ludzi, gotowych stworzyć im domowe warunki. Czym jest zawodowa rodzina zastępcza i jak nią zostać? 

W skali całego kraju jest bardzo dużo dzieci, które oczekują na miejsce w rodzinie zastępczej. Często – po decyzji sądu – czekają na ludzi gotowych przyjąć ich pod swój dach… we własnym domu. Na terenie powiatu strzelińskiego obecnie nie ma dzieci, które powinny być umieszczone w rodzinie zastępczej, ale na taką ewentualność chce się przygotować Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Strzelinie. – Na terenie naszego powiatu bardzo potrzeba rodzin zastępczych, jest coraz więcej potrzebujących dzieci, a ludzi z dobrą wolą i wielkim sercem nigdy za wiele – podkreśla Agnieszka Tekiela, dyrektor PCPR. – Dziecko powinno wychowywać się w rodzinie i jeśli nie może to być rodzina biologiczna, niech to będzie rodzina zastępcza – dodaje.

Czym rodzina zastępcza jest? To forma pomocy dzieciom, które z bardzo różnych przyczyn nie mogą przebywać pod opieką rodziców biologicznych. Osoby, które stają się rodzicami zastępczymi, opiekują się nimi, dając szansę na funkcjonowanie w warunkach zbliżonych do naturalnych. – Rodziną zastępczą może być para, niekoniecznie małżeństwo, może być też osoba samotna – podkreśla Anna Żabska, koordynator PCPR. – Zdarza się, że osoby, które wychowały własne dzieci, decydują się na to, żeby być rodziną zastępczą. Przede wszystkim trzeba chcieć, czuć taki potencjał, że lubimy dzieci, chcemy podzielić się jeszcze z kimś miłością – dodaje nasza rozmówczyni.

Rodziny zastępcze zapraszają dzieci do swoich domów, do swoich mieszkań, a powiat pokrywa koszty pobytu dziecka w rodzinie zastępczej – 1517 zł miesięcznie. – W sytuacji, gdy ktoś zdecyduje się pełnić funkcję rodziny zastępczej zawodowej, otrzymuje dodatkowo wynagrodzenie – zaznacza dyrektor Tekiela. – Można równolegle pracować zawodowo i zajmować się dziećmi, znajdującymi się w rodzinie zastępczej. Jeśli chodzi o wykształcenie, nie trzeba mieć przygotowania pedagogicznego czy studiów wyższych. To oczywiście pomoże w pracy, jednak nie jest to wymóg formalny. Najważniejsze są predyspozycje osobowościowe, chęć niesienia pomocy i kompetencje rodzicielskie – dodaje pani Ania.

Wiek nie jest przeszkodą

Wiek również nie jest przeszkodą w zostaniu rodziną zastępczą. Zdarza się, że decydują się na to osoby, które przechodzą na emeryturę i mają więcej wolnego czasu. Umowę z rodziną zastępczą przeważnie podpisuje się na cztery lata. – Bardzo ważne jest jednak, żeby osoba była sprawna zdrowotnie – podkreśla pani dyrektor. Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Strzelinie zapewnia darmowe szkolenie przygotowujące do nowej roli. Zazwyczaj trwa ono maksymalnie pół roku, podobnie jak cała procedura. Po tym czasie rodzina jest gotowa na przyjęcie dziecka.

Rodzina zastępcza otacza opieką zwykle troje dzieci. Jeśli jest jednak liczniejsze rodzeństwo, a rodzina wyrazi na to zgodę, to może przyjąć do swojego domu więcej dzieci. – Do rodziny jest przydzielony koordynator z PCPR-u. To osoba, która jest blisko rodziny, wspiera ją w różnych czynnościach administracyjnych. Jako PCPR zapewniamy także pomoc psychologa i pedagoga, jeśli jest taka potrzeba – zaznacza dyrektor Agnieszka Tekiela.

Z jakimi trudnościami wiąże się przyjęcie dziecka do rodziny zastępczej? – Trzeba podkreślić, że nie zawsze te trudności występują – zauważa pani dyrektor. – Zazwyczaj, jeśli dziecko nie ma wcześniej zrobionych diagnoz, to kierujemy na nie. Sprawdzamy, czy trzeba medycznie coś nadrobić, zdiagnozować dziecko, pójść do specjalisty, czy musi mieć diagnozę psychologiczną i potrzebuje wsparcia czy było zaniedbane pod względem edukacyjnym i trzeba będzie przygotować dodatkowe lekcje. W skrócie, pomagamy rodzinie w rozeznaniu potrzeb dziecka i w rozwiązywaniu ewentualnych problemów – wyjaśnia Anna Żabska.

Rodzina na pewien czas 

A czym różni się adopcja od umieszczenia dziecka w rodzinie zastępczej? – Zakładamy, że to dziecko potrzebuje rodziny na pewien czas, do momentu uregulowania sytuacji prawnej. Zawsze pracujemy nad tym, żeby dziecko mogło wrócić do swojej rodziny biologicznej. Jeśli nie jest to możliwe, przygotowujemy je do adopcji. Zdarza się, że dziecko przebywa w rodzinie zastępczej do usamodzielnienia, czyli np. do osiemnastki lub ukończenia szkoły. Rodzina zastępcza nie ma zobowiązań wobec takiego dziecka po tym czasie, jednak wiadomo, że przywiązanie zostaje. Rodzina adopcyjna przyjmuje z kolei dziecko już na zawsze z wszystkimi prawami, łącznie z prawami dziedziczenia, przekazuje swoje nazwisko, często zmienia imię. To rodzina na zawsze, a zastępcza – na pewien okres – tłumaczy dyrektor Tekiela. Warto podkreślić także, że rodzina biologiczna ma prawo kontaktu z dzieckiem, kiedy przebywa ono w rodzinie zastępczej.

Zachęcamy każdą osobę, która widzi w sobie potencjał do zostania rodziną zastępczą do kontaktu z pracownikami PCPR-u, którzy odpowiedzą na wszystkie pytania w siedzibie przy ul. Kamiennej 10 w Strzelinie. Można wcześniej umówić się na spotkanie pod numerem telefonu 71 392 37 36, można też wstąpić po drodze. – Czasami do takiej decyzji dojrzewa się dłużej, a czasem krócej – zauważa pani dyrektor. – Chciałabym jednak zaapelować, aby dobrze to przemyśleć i przedyskutować w swoich rodzinach. My postaramy się rozwiać wszelkie wątpliwości, jeśli chodzi o sprawy formalne, ale jednocześnie ktoś, kto weźmie dziecko do rodziny zastępczej, bierze je do swojego domu, do rodziny, którą już ma, więc ważne jest, żeby wszyscy jej członkowie byli świadomi tej decyzji. To jest ważne i odpowiedzialne zadanie: wziąć dziecko z trudnego środowiska, które nie może wychowywać się w rodzinie biologicznej i dać mu nowy dom, ale jestem przekonana, że znajdą się osoby z otwartym sercem i chęcią niesienia pomocy, które sprostają temu zadaniu – podsumowuje dyrektor Agnieszka Tekiela.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj także