Środowisko leśników, osoby związane z leśnictwem, a także społeczność Henrykowa ze smutkiem przyjęli wiadomość o śmierci Władysława Marka Rybarkiewicza, wieloletniego nadleśniczego Nadleśnictwa Henryków.
Był leśnikiem z pasją, absolwentem Wydziału Leśnego Wyższej Szkoły Rolniczej w Poznaniu, a jego życie zawodowe oraz prywatne było nierozerwalnie związane z lasami i łowiectwem.
Swoją karierę rozpoczął w Nadleśnictwie Henryków w 1972 roku jako stażysta. Po kilku latach pracy w różnych lokalizacjach, w tym pełniąc funkcję nadleśniczego terenowego w Grochowie, wrócił do Henrykowa. W 1989 roku, jako p.o. nadleśniczego, objął funkcję kierownika nowo powstałego Nadleśnictwa Henryków, które prowadził nieprzerwanie aż do przejścia na emeryturę w 2012 roku.
Był także aktywnym członkiem Polskiego Związku Łowieckiego, pełniąc przez ponad 36 lat funkcję prezesa Koła Łowieckiego Leśnik w Henrykowie. Jego działalność łowiecka została uhonorowana licznymi odznaczeniami.
Jako redakcja Słowa również kilkukrotnie mieliśmy przyjemność współpracować z nadleśniczym Rybarkiewiczem i uczestniczyć w działaniach przez niego prowadzonych.
Władysław Marek Rybarkiewicz pozostanie w pamięci osób, które go znały, wzorem profesjonalizmu, oddania swojej pracy oraz pasji do ochrony przyrody. Jego śmierć jest ogromną stratą, a jego życie zawodowe i osobiste na zawsze pozostaną inspiracją dla wielu.
Artykuł zamieściliśmy w 11 (1248) wydaniu papierowym Słowa Regionu.













































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij