Tradycja ciągle żywa
Ta tradycja, ciągle żywa w naszym powiecie, narodziła się wiele lat temu, gdy posiadanie samochodu nie było na porządku dziennym, a ludzie często nie mieli jak dostać się do kościoła parafialnego.
- W tradycji ludowej wsi polskiej nabożeństwa majowe odprawiano przy przydrożnych kapliczkach już w latach 70. XIX wieku. Wieczorem o zmroku przy kapliczce gromadzili się mieszkańcy z najbliższego sąsiedztwa, by się modlić i śpiewać pieśni ku czci Najświętszej Maryi Panny - mówi jedna z mieszkanek Bryłówka w gminie Wiązów.
- Zgodnie z tradycją, jeżeli w bliskim sąsiedztwie jest kilka kapliczek, to majowe nabożeństwo odprawia się pod kapliczką maryjną, czyli z wizerunkiem Matki Bożej. Kapliczki poświęcone Najświętszej Maryi Pannie zazwyczaj mają dekoracje w maryjnych kolorach - białym i niebieskim - mówi pani Helena, mieszkanka Wiązowa, która od lat uczęszcza na majówki do przydrożnej kapliczki.
W ostatnich latach na takie majówki przychodzi coraz mniej ludzi. Na szczęście, tradycja nie zaginęła całkowicie i jest nadzieja, że przetrwa, szczególnie wśród młodych pokoleń. Nie zapominajmy, że majówki są obowiązkowym nabożeństwem dla dzieci komunijnych, które także mieszkają na wsiach. W naszym powiecie tradycja utrzymała się w wielu miejscowościach.
















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Tradycja ciągle żywa
A. powiedziała : Wielce oświecona osoba to napisała z ustami pełnymi frazesów o tolerancji i równości. Żenada."Nowoczesność"
Sprowadzanie islamistów to jest super nowoczesność - do koranistów nie piśniesz słówka na temat wiary bo cię natychmiast zgładząRE: Tradycja ciągle żywa
ciemnogród...