W Białobrzeziu doszło do bulwersującego zdarzenia. Nieznany sprawca zniszczył ogródek starszego małżeństwa, oblewając rośliny czarną substancją. Poszkodowani nie kryją żalu i bezradności. Kto i dlaczego dopuścił się tak bezsensownego aktu wandalizmu?
W ubiegłym tygodniu w Białobrzeziu doszło do niecodziennego i bardzo przykrego incydentu. W nocy z wtorku na środę, 9 na 10 września, nieznany sprawca oblał czarną substancją grządki pani Ani, mieszkanki tej miejscowości. Akt wandalizmu został zgłoszony pani sołtys, która na miejscu zdarzenia wykonała zdjęcia, oraz policji. Patrol, który przybył na miejsce, przekazał sprawę dzielnicowemu.
– Tak szkoda mi tych roślin, nie mogę uwierzyć w to, co się stało... – opowiada ze smutkiem pani Ania. – Nie mamy tego dużo, kawałek działki, parę krzaczków na swoje potrzeby… Nie wiem, jak ktoś mógł zrobić coś takiego. Mieszkam tu prawie 50 lat i z czymś takim jeszcze się nie spotkałam. Nie mamy z mężem wysokich emerytur, więc zbiory z działeczki bardzo są nam pomocne – dodaje.
Czarna, oleista substancja została wylana na krzaczki pomidorów, marchew, koper, pietruszkę, cukinię. Sprawca podeptał też kwiaty.
– Ta osoba zniszczyła to, z czego się żyje… – kontynuuje nasza rozmówczyni. – Na co dzień coś takiego się nie zdarza… A jak komuś strzeli coś do głowy i następnym razem spryska jakąś niewidoczną, a trującą, substancją, to co wtedy..? – pyta pani Ania, rozkładając ręce.
Kobieta wraz z mężem włożyła dużo pracy w uprawę działki. Z zebranych warzyw i owoców przygotowuje przetwory na zimę. – Tyle się wody tam nanosiłam, żeby coś z tego skrawka ziemi było, a tu ktoś wziął i złośliwie to zniszczył… – podkreśla mieszkanka Białobrzezia, która jednocześnie zauważa, że mogło dojść do skażenia gleby, a dalsza uprawa w tym miejscu jest ryzykowna. Mąż kobiety dodaje, że minie pewnie kilka lat, zanim znowu posadzą coś w tym miejscu.
– Szkoda mi tych roślin bardzo, co one komuś zaszkodziły… Jeśli ktoś coś do mnie miał, to powinie przyjść i powiedzieć, a nie niszczyć coś, co się je – podsumowuje nasza rozmówczyni. Czyn, którego dopuścił się nieznany sprawca, jest karygodny. Apelujemy więc w tym miejscu o rozwagę i poszanowanie cudzego mienia.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij