Lokalni politycy o Brexicie
Tomasz Gracz, sekretarz gminy Kondratowice, Platforma Obywatelska
- Mogą pojawić się problemy z przebywaniem Polaków w Wielkiej Brytanii. Premier Cameron dziś twierdzi, że sytuacja rodaków się nie zmieni, jednakże w niedalekiej przyszłości będzie inny premier. W związku z tym nie wiadomo, jakie stanowisko w powyższej kwestii zajmie jego następca. Mogą pojawić się problemy z przekraczaniem granic, na pewno pogorszy się sytuacja polskich eksporterów. WB jest drugim po Niemczech importerem polskich wyrobów. Sytuacja ta może mieć również wpływ na obniżenie złotego, co zapewne wpłynie niekorzystnie na całą gospodarkę, również uderzając we „frankowiczów”. Polskę mogą dotknąć ograniczenia w zakresie wsparcia finansowego środków europejskich, co przełoży się na zmniejszenie funduszy unijnych również dla samorządów. W związku z tym, że dzisiaj WB wpłaca więcej do budżetu Unii niż z niego otrzymuje, istnieje duże prawdopodobieństwo, że inne państwa mogą podjąć podobne decyzje. Pojawia się również zagrożenie rozłamu we wspólnocie - podział na „starą” i „nową” Unię. Dlatego niewiadomymi i skomplikowaną sytuacją polityczną, nie tylko w Europie, ciężko jest mi odnieść się nawet do nieodległej przyszłości wspólnoty.
Damian Serwicki, szef powiatowych struktur SLD
- Moje zdanie na temat wyników referendum jest proste. Brytyjczycy zdecydowali, że chcą opuścić Unię Europejską i mają do tego prawo. Teraz należy cierpliwie czekać na kolejne ruchy z ich strony. Trudno mówić o konsekwencjach dla wspólnoty i Polski, bo tego też tak naprawdę nie jesteśmy w stanie dzisiaj przewidzieć. Fakty są takie, że Wielka Brytania jest na trzecim miejscu wśród krajów najwięcej wpłacających do budżetu unijnego. Polska z kolei jest państwem, które jest największym odbiorcą tych środków w środkowo-wschodniej części Europy. Może się okazać również tak, że Polacy pracujący w WB zaczną wracać do kraju. Wówczas rządzący będą z pewnością wykazywać pozytywne statystyki w liczbach powrotów do Polski, natomiast staną przed dużym problemem związanym ze zwiększeniem bezrobocia w kraju.
Marek Warcholiński, starosta strzeliński
- Myślę, że Brexit wywoła dużo zamieszania w perspektywie funkcjonowania Unii, jak również w sytuacji naszych rodaków pracujących w Wielkiej Brytanii. Przysłuchiwałem się również opiniom fachowców. Sądzę, że wspólnota stoi teraz przed wielkim wyzwaniem. Jest to na pewno wynikiem pewnej nieudolności Unii. Na taką, a nie inną decyzję wpłynął problem z uchodźcami. Wielu sądziło, że Brytyjczycy jednak zdecydują się za pozostaniem we wspólnocie. Przez wiele lat mówi się o problemach i bolączkach wspólnoty, ale nic nie zrobiono, aby ten stan zmienić. Wynik referendum oznacza na pewno duży niepokój dla Polaków pracujących w Anglii, niezależnie od tego w jakim kierunku pójdą odpowiednie zmiany. Podejrzewam, że ta decyzja może dla WB wywołać skutek negatywny.
Waldemar Grochowski, wójt Borowa
- Moim zdaniem, jest za wcześnie, żeby mówić o wpływie Brexitu na Polskę. Dziś widzimy zawirowania na rynkach finansowych, bo zapewne znaleźli się tacy, którzy grali na giełdzie na wyjście UK z UE i tacy, którzy grali na pozostanie. Wynik głosowania Brytyjczyków był dla nich jedynie pretekstem do gry na spadek wartości jednej waluty i wzrost innej. Niebawem sytuacja na rynkach walutowych uspokoi się. Natomiast dla statystycznego obywatela UE czy Polski wzrost kursów walutowych o kilka groszy jest praktycznie bez znaczenia. Co innego, kiedy operuje się milionami funtów czy euro. A co do wpływu Brexitu na polską gospodarkę? Jeszcze za wcześnie na snucie sensownych prognoz. Proces wychodzenia z Unii będzie zapewne długi, a na dodatek nie wiemy, jak będzie przebiegał. Nie wiemy np. co ze strefą wolnego handlu, co ze swobodnym przepływem ludzi? Wypowiadanie się dziś na temat konsekwencji Brexitu to coś na wzór wróżenia z fusów, czy posiłkowanie się wyrocznią z Delf. A co do Unii Europejskiej po Brexicie, to jeszcze w piątek miałem nadzieję, że elity europejskie wyciągną z tego głosowania wnioski. W mojej ocenie Brexit był żółtą kartką dla elit rządzących Unią za odejście od jej gospodarczych korzeni. Zamiast tego mamy coraz więcej sporów światopoglądowych i ideologicznych wewnątrz Unii.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: Lokalni politycy o Brexicie
champion powiedziała : Politykiem jest Champion przepraszam czy on tym wie?RE: Lokalni politycy o Brexicie
Przepraszam, to który z tych panów jest politykiem?