Uważaj na oszustów telekomunikacyjnych
Jakie sprawy najczęściej zgłaszają klienci?
- Najczęściej są skargi na zawarcie umów telekomunikacyjnych i na dostarczanie energii elektrycznej. Ludzie oszukiwani są przez przedstawicieli, kurierów, domokrążców, którzy przedstawiają się jako pracownicy operatora. Mieszkańcom tłumaczą, że ruszyła korzystna oferta, np. obniżenie abonamentu. Domokrążcy przekonują również, że są z Tauronu i będą wymieniane liczniki na zdalne. Namawiają do podpisania dokumentów. Ludzie ufają oszustom podpisując z nimi umowy i przekazując im wszystkie dokumenty. Po pewnym czasie zgłasza się prawdziwy dostawca energii z zapytaniem, czy lokator chce zmienić usługodawcę. Konsument jest zaskoczony. Tak samo działają oszuści telekomunikacyjni. Umowy, które klient wcześniej podpisał, są dostarczane przez nowych operatorów do poprzedniego, aby ten oddał numer. Po pewnym czasie dzwoni prawdziwy operator np. z Orange Polska z zapytaniem, czy konsument chce zrezygnować z jego usług. Aby wyjaśnić sytuację, klienci muszą zgłosić się do salonu Orange w celu złożenia oświadczenia o rezygnacji z zamówienia SOR.
Jak temu przeciwdziałać?
- Należy zadzwonić do swojego operatora lub dostawcy prądu i zapytać, czy ktoś z firmy ma przyjść w celu zmiany warunków umowy. Są też przypadki, że oszuści podają się za przedstawicieli Tauronu, a podpisują z lokatorem umowy telekomunikacyjne.
Na co trzeba zwrócić uwagę, gdy odwiedzi nas taki „przedstawiciel” i zaoferuje nam szczególnie korzystną obniżkę?
- Trzeba czytać dokładnie to, co się podpisuje. Zobaczyć, kto jest stroną umowy. Można też wylegitymować kuriera i poprosić o identyfikator. To nasze prawo ustawowe.
Z czym jeszcze przychodzą konsumenci?
- Najwięcej reklamacji dotyczy butów. Spada jakość obuwia. Materiał, który dociera do nas np. z Chin, jest zleżały i zawilgocony. W krótkim czasie następuje delaminacja – łuszczenie się skóry pod wpływem degradacji materiału i czynników atmosferycznych. Mamy dziś więcej reklamacji na buty markowe niż niemarkowe. Reklamacja musi zostać przyjęta i jest ona ważna 2 lata od daty zakupu. Nie ma skarg na sklepikarzy, że nie chcą przyjmować wadliwych butów.
Czy można bez problemu oddać do sklepu zakupiony wcześniej towar?
- Niestety, nie ma ustawowego prawa zwrotu towaru. Tak było do końca lat 90. Wtedy w ciągu siedmiu dni można było oddać towar zakupiony w sklepie stacjonarnym. Teraz takiego prawa nie ma. W tym wypadku można liczyć tylko na dobrą wolę sprzedawcy.
Z jakimi „dziwnymi” przypadkami zgłoszeń Pani się spotkała?
- Przyszedł do mnie pan, który reklamował siekierę. Drewniany trzonek nie wchodził do siekiery. Pan kupił narzędzie na firmę. Niestety, towar nie podlega reklamacji, w momencie gdy konsument prowadzi działalność gospodarczą i zawodową. Zgłosił się też pan, który dostał nieprawidłowe kolczyki dla krowy. Ta sprawa również nie podlegała pod rzecznika. Mam wiele pytań od przedsiębiorców i właścicieli firm, którzy nie wiedzą, co zrobić, jeśli hurtownik lub dostawca towaru nie uznaje reklamacji.
Jacek Bomersbach
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: Uważaj na oszustów telekomunikacyjnych
Kurczę, co raz to się dowiaduję o jakichś kolejnych rzecznikach i specjalistach w strzelińskich urzędach. Niedługo to chyba biurka w piwnicach będą ustawiać, bo się nie pomieszczą tam wszyscy biurokraci.RE: Uważaj na oszustów telekomunikacyjnych
spajker powiedziała : Jeżeli jesteś bezmózgiem i do wszystkiego podchodzisz bezkrytycznie to szanse na stratę pieniędzy rosną.RE: Uważaj na oszustów telekomunikacyjnych
oszuści brylują na portalu "allegro". tam stracisz pieniądze szybciej niż u przedstawiciela taurona.