Uczestnicy szczególnie doceniają coroczne zjazdy, dzięki którym mogą odnowić stare znajomości. Niedawno odbyło się kolejne spotkanie koleżeńskie byłych żołnierzy Wojska Polskiego. Minutą ciszy uczczono pamięć tych, którzy odeszli na „wieczną wartę”.
Ciekawostką była historia działacza Związku Weteranów i Rezerwistów Wojska Polskiego, który wyruszył w podróż w mundurze żołnierza 1 Dywizji Piechoty.
W sobotę, 14 października, w Przewornie odbyło się piąte „Spotkanie po latach” emerytowanych żołnierzy Wojska Polskiego, którego inicjatorem, jak co roku, był Feliks Polehojko. Wśród zebranych znaleźli się goście z różnych miejscowości wraz z żonami. W spotkaniach biorą udział nie tylko emerytowani żołnierze Wojska Polskiego, ale także czynni. Po przywitaniu uczestników minutą ciszy uczczono pamięć tych, którzy odeszli na „wieczną wartę”.
Podczas ubiegłorocznego spotkania spodziewano się, że mogło być ono ostatnim organizowanym w Przewornie. Jednak stało się inaczej.
Krzysztof Majer, pułkownik w stanie spoczynku, przypomniał, że 12 października 1943 r. odbył się chrzest bojowy 1 Dywizji im. Tadeusza Kościuszki pod Lenino. Z tej okazji co roku Zarząd Dolnośląski Związku Weteranów i Rezerwistów Wojska Polskiego im. 1 Armii WP wraz z zarządami związków kombatanckich i żołnierskich organizują obchody rocznicowe. - We Wrocławiu, jako jedyni w kraju otrzymaliśmy od Ministerstwa Obrony Narodowej zgodę na wojskową asystę honorową. Uroczystość odbyła się na Cmentarzu Żołnierzy Polskich przy ul. Grabiszyńskiej – mówił Majer.
Jako ciekawostkę opowiedział o wyprawie Marka Zatorskiego, działacza Związku Weteranów i Rezerwistów Wojska Polskiego, który wyruszył na wyprawę pod Lenino. Miała ona miejsce na początku czerwca br. i trwała dwa tygodnie. - Ubrał się w historyczny mundur żołnierza 1 Dywizji Piechoty. Na wyposażeniu miał karimatę, płaszcz pałatkę i drewnianą replikę karabinu. Spodziewając się kłopotów...
Wiecej w wydaniu papierowym.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: Spotkali się żołnierze
dobrze że się ludzie spotykają wspominają imprezują. nie jest dobrze że nie spotykają się żołnierze 1939 czyli 3 w europie i 6 na świecie co do siły wojsk polskich. tu albo wyklęci albo lenino. legenda lenino blednie w obliczu faktów historycznych. bitwa nie była pod lenino ale w odległej o kilkadziesiąt kilometrów zapadłej wsi , no ale lenin, lenino brzmi propagandowo dumnie. polacy zostali wysłani na rzeź i ponieśli ogromne 40% straty w ludziach a niemcy drobną przegraną bitwą o znaczeniu taktycznym się nie przejęli i szybko odbudowali swoje pozycje. polacy zostali wówczas wycofani z tego odcinka frontu i przeniesieni na spokojniejszy bo byli rosjanom potrzebni do propagandy i do zarządzania przyszłą polską. nie umniejsza to waleczności tych żołnierzy ale dobrze by pamiętać że żołnierzy w 1939 roku było 1,5 miliona z czego 1,139 miliona brało udział w walkach przeciwko 1,8 miliona niemców i 2 milionom rosjan. żołnierze września radzili sobie z wojną lepiej niż francja z anglią razem wzięte.