Autorka dreszczowca zahipnotyzowała widownię
Napięcie grozy, zwykle towarzyszące dreszczowcom, udzieliło się widowni, uważnie słuchającej pisarki, kiedy na początku spotkania przeczytała fragment thrillera „Wróżda”. Szybko jednak z dreszczowego nastał klimat kameralny, gdy prowadząca spotkanie Iwona Cerkowniak, kierownik Gminnej Biblioteki Publicznej w Przewornie, zaczęła zadawać pytania pisarce, która od 14 lat mieszka we Wrocławiu. Ich tematyka dotyczyła nie tylko genezy pełnej zwrotów akcji książki, z zaskakującym zakończeniem, ale również inspiracji do jej napisania. Widownia dowiedziała się m.in., że w powieści są odniesienia lokalne, zaczerpnięte z powiatu strzelińskiego. W książce można m.in. przeczytać (na stronie 89): „Podaje mi ksero jednej strony gazety. Na górnym akapicie dostrzegam nazwę „Słowo Regionu Sejeńskiego”. Czuję nieprzyjemne, zimne mrowienie na karku, jak tylko dostrzegam tytuł artykułu: „Zabił i uciekł z miejsca wypadku”. Już choćby ten fragment „Wróżdy” z pewnością zachęci mieszkańców powiatu do sięgnięcia po powieść.
Podczas spotkania pisarka dzieliła się swoimi doświadczeniami, opowiadając, że...
Cały artykuł na ten temat zamieściliśmy w 40 (1178) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Materiał ten, w całości, przeczytasz również na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk.pl{jcomments off}
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: Autorka dreszczowca zahipnotyzowała widownię
lucjan powiedziała : No właśnie chodzi o to abyś miał horror umysłowy.RE: Autorka dreszczowca zahipnotyzowała widownię
(...) (na stronie 89): „Podaje mi ksero jednej strony gazety. Na górnym akapicie dostrzegam nazwę „Słowo Regionu Sejeńskiego” (...) - po co to "jednej"? Wystarczyło napisać; "Podaje mi ksero strony gazety. W górnym akapicie dostrzegam ..." i znacznie lepiej się czyta.