Spotkanie po latach
Historia najnowsza dzieje się na naszych oczach. Dzięki temu mamy niepowtarzalną okazję uczestniczyć w dokonujących się procesach dziejowych albo rozmawiać ze świadkami tych zmian. Niespełna 40 lat temu, w sierpniu 1980 r. stanęły zakłady produkcyjne najpierw nad morzem a później w całym kraju. Rodziła się między Polakami solidarność, żeby z czasem mógł powstać NSZZ „Solidarność”. Publikowaliśmy na naszych łamach wspomnienia ówczesnych związkowców. Pisaliśmy o strzelińskich początkach ruchu, który doprowadził do wolnych wyborów. Po drodze był stan wojenny i represje komunistycznej władzy. Początki „Solidarności” w Strzelinie, to kamieniołom.
W prywatnych archiwach zachowały się dokumenty z tamtych lat. Zachował się np. plakat informujący o wynikach wyborów do Komitetu Założycielskiego Niezależnych Samorządnych Związków Zawodowych. Większością głosów wybrano 15 osobowy komitet, na którego czela stanął Feliks Nawrocki.
Cały artykuł dostępny jest tutaj
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: Spotkanie po latach
stoczniowcy nie upomnieli się o wolna polskę. stoczniowcy upomnieli się o socjalizm i o komunizm. 21 postulatów sierpniowych miało brzmienie; chcemy aby strajkujących ludzi nie wyrzucać z pracy, chcemy aby dać większy przydział cukru i mięsa na kartki, chcemy podwyżek płac, chcemy skrócenia tygodniowego czasu pracy. ich postulaty mógłby pisać sam lenin.ten przywódca stoczniowy - elektryk, który od 70 lat po polsku wysłowić się nie potrafi sam przyznawał że dostał pieniądze od cia. stocznia mówiła , za strajk nie dostaniecie pieniędzy a facet od akumulatorów w widlakach mówił - dam wam dolary, dostaniecie podwójnie. dolar był w prl 15 razy za drogi a zatem cia dała grosze pyskaczom czyli po 40 usd na pyskacza na mc aby strajkowali. czy bycie komunistą na usługach wroga to honor? ub i sb potrafiła rozwalić największe mózgi z ak w tym nieldorfa. czy sb potrafiła się posłużyć chciwym analfabetą z przerośniętym ego w tym celu aby za jego przywództwem sterować strajkami komunistów żądających przydziału kartek na cukier i na mięso? chyba nie. żądni cukru i mięsa ludzie domagali się zwiększenia przydziałów i osłon socjalnych a dzisiaj ludziom wmawiają że walczyli z rwpg i układem warszawskim. dobrze jest nie być hipokrytą. prl zbankrutował a zanim zbankrutował to jego dygnitarze przekształcili się w oligarchów zwanych dzisiaj luminarzami biznesu. znajdziesz ich na liście 100 najbogatszych polaków. strajkujący domagający się większego socjalu niż dawał socjalizm mówią dzisiaj że walczyli z socjalizmem.