Przedszkolaki zostają w domu, ale...
Warto zaznaczyć, że rząd umożliwia, a nie nakazuje otwarcie przedszkoli od dnia 6 maja. Każdorazowo decyzja o otwarciu danej placówki zostanie podjęta przez organ prowadzący, po uwzględnieniu m. in. wytycznych Głównego Inspektora Sanitarnego. 29 kwietnia br. w mediach społecznościowych gminy Strzelin pojawiła się informacja, że Przedszkole Miejskie „Kolorowa Kraina” oraz oddziały przedszkolne przy szkołach publicznych pozostaną zamknięte. Decyzja została uargumentowana troską o zdrowie i bezpieczeństwo najmłodszych oraz pozostałych mieszkańców gminy. W oficjalnym oświadczeniu burmistrz Dorota Pawnuk napisała: „Wciąż istnieje poważne zagrożenie dla zdrowia i życia nas wszystkich. W trosce o zdrowie naszych najmłodszych oraz ich rodzin uznaliśmy, że to jeszcze nie czas na odwieszanie pracy przedszkoli. Nie jesteśmy w stanie ograniczyć rozprzestrzeniania się wirusa w większych skupiskach ludzkich i zapewnić należytego zabezpieczenia pomieszczeń, sprzętu i kadry w przedszkolach. Decyzję co do niepublicznych przedszkoli i żłobków pozostawiam ich dyrektorom, oczywiście w porozumieniu z Sanepidem.
Cały artykuł ukazał się w 17 (1006) wydaniu Słowa Regionu. Przeczytasz go również tu lub tutaj.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: Przedszkolaki zostają w domu, ale...
To jeszcze podaj receptę na to "przygotowanie" i powiedz że bez żadnych obaw oddasz swoje dziecko do przedszkola, ale tak bez roszczeniowego podejścia.zdążyć
Miejmy nadzieję, że do września zdążą się przygotować. W końcu 2 miesiące do za mało czasu aby coś zrobić na ewentualne przyjęcie dzieci. Może ktoś tu zapomniał, że rolą przedszkola nie jest szycie maseczek a opieka nad dziećmi.