ZNAJDŹ NA STRONIE

W październiku ubiegłego roku po intensywnych opadach deszczu zalany został stadion miejski w strzelińskim parku. Na zdjęciu zatopiona płyta boiska
Po kilku dniach intensywnych opadów deszczu zalany został park i stadion miejski w Strzelinie. Mimo że od tych wydarzeń minęło kilka miesięcy, nadal nie podjęto działań, które mogą zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.

W październiku ubiegłego roku przez powiat strzeliński przeszły intensywne opady deszczu, które spowodowały lokalne podtopienia. Z powodu wysokiego poziomu wody w rzece zalany został między innymi strzeliński park i stadion miejski. Ze względów bezpieczeństwa 15 października zdecydowano o zamknięciu parku i wyłączeniu zasilania prądem. Na miejsce przyjechał wówczas Robert Łazik, wicedyrektor Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie z Wrocławia, który spotkał się z burmistrz Dorotą Pawnuk. Po spotkaniu strzeliński urząd wystosował oficjalne pismo do Wód Polskich z wnioskiem o ujęcie w planach inwestycyjnych budowy urządzeń wodnych lub hydrotechnicznych, które będą zapobiegać zalewaniu nieruchomości na terenie gminy.

Tekst ukazał się w 4 (1043) wydaniu "Słowa Regionu". Cały tekst przeczytasz tu lub tutaj

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
spajker.
RE: Czy uda się uniknąć kolejnej powodzi?
Menda&Menda powiedziała :
Cześ powiedziała :
spajker. powiedziała :
AS powiedziała :
Trzeba było po komunie niszczyć śluzy, jazy, przelewy, zasypywać rowy, budować na terenach zalewowych?Wystarczyło o to wszystko dbać, a teraz trzeba wydać miliony, plus złożyć sto tysięcy dokumentów, pozwoleń wodnoprawnych, analiz środowiskowych i szlag wie co jeszcze, to może po dziesięciu latach uda się coś zrobić (przy dobrych wiatrach).
nie po komunie ale po niemcach. przysłowia są mądrością narodów. niemieckie przysłowie mówi że ordnung muss sein. polskie przysłowie mówi że jakoś to będzie.
Nie, w Polsce się mówi - piniędzy nie ma i nie będzie lol
Tak mówili za rządów PO-PSL , a teraz są i będą .
tak. teraz drukarnia banknotów pracuje na 3 zmiany i drukuje pusty pieniądz tak jak jaruzelski w latach 80tych. na przestrzeni 3 lat mieszkania zdrożały o 60%, żywność 50% ale inflacja wg politycznego urzędu statystycznego to 2,1%. za jaruzelskiego wszyscy bylismy milionerami. miło powspominać czasy milionerów. jeszcze kilka lat i znów będziemy milionerami. tylko troche farby drukarskiej, trochę papieru, trochę polityki socjalnej i polityki mocarstwowej.

0
Gravatar
antykita
RE: Czy uda się uniknąć kolejnej powodzi?
Menda&Menda powiedziała :
Cześ powiedziała :
spajker. powiedziała :
AS powiedziała :
Trzeba było po komunie niszczyć śluzy, jazy, przelewy, zasypywać rowy, budować na terenach zalewowych?Wystarczyło o to wszystko dbać, a teraz trzeba wydać miliony, plus złożyć sto tysięcy dokumentów, pozwoleń wodnoprawnych, analiz środowiskowych i szlag wie co jeszcze, to może po dziesięciu latach uda się coś zrobić (przy dobrych wiatrach).
nie po komunie ale po niemcach. przysłowia są mądrością narodów. niemieckie przysłowie mówi że ordnung muss sein. polskie przysłowie mówi że jakoś to będzie.
Nie, w Polsce się mówi - piniędzy nie ma i nie będzie lol
Tak mówili za rządów PO-PSL , a teraz są i będą .
taaaa.... będą .... długi których nasze wnuki nie dadzą rady spłacić...no cóż, trzeba będzie zabulić za karty do głosowania, za maseczki bez atestu, za respiratory widmo, za finansowanie Rydzyka...I za bezmyślne rozdawnictwo, byle zyskać głosy...

0
Gravatar
Menda&Menda
RE: Czy uda się uniknąć kolejnej powodzi?
Cześ powiedziała :
spajker. powiedziała :
AS powiedziała :
Trzeba było po komunie niszczyć śluzy, jazy, przelewy, zasypywać rowy, budować na terenach zalewowych?Wystarczyło o to wszystko dbać, a teraz trzeba wydać miliony, plus złożyć sto tysięcy dokumentów, pozwoleń wodnoprawnych, analiz środowiskowych i szlag wie co jeszcze, to może po dziesięciu latach uda się coś zrobić (przy dobrych wiatrach).
nie po komunie ale po niemcach. przysłowia są mądrością narodów. niemieckie przysłowie mówi że ordnung muss sein. polskie przysłowie mówi że jakoś to będzie.
Nie, w Polsce się mówi - piniędzy nie ma i nie będzie lol
Tak mówili za rządów PO-PSL , a teraz są i będą .

0
Gravatar
Cześ
RE: Czy uda się uniknąć kolejnej powodzi?
spajker. powiedziała :
AS powiedziała :
Trzeba było po komunie niszczyć śluzy, jazy, przelewy, zasypywać rowy, budować na terenach zalewowych?Wystarczyło o to wszystko dbać, a teraz trzeba wydać miliony, plus złożyć sto tysięcy dokumentów, pozwoleń wodnoprawnych, analiz środowiskowych i szlag wie co jeszcze, to może po dziesięciu latach uda się coś zrobić (przy dobrych wiatrach).
nie po komunie ale po niemcach. przysłowia są mądrością narodów. niemieckie przysłowie mówi że ordnung muss sein. polskie przysłowie mówi że jakoś to będzie.
Nie, w Polsce się mówi - piniędzy nie ma i nie będzie lol

0
Gravatar
spajker.
RE: Czy uda się uniknąć kolejnej powodzi?
AS powiedziała :
Trzeba było po komunie niszczyć śluzy, jazy, przelewy, zasypywać rowy, budować na terenach zalewowych?Wystarczyło o to wszystko dbać, a teraz trzeba wydać miliony, plus złożyć sto tysięcy dokumentów, pozwoleń wodnoprawnych, analiz środowiskowych i szlag wie co jeszcze, to może po dziesięciu latach uda się coś zrobić (przy dobrych wiatrach).
nie po komunie ale po niemcach. przysłowia są mądrością narodów. niemieckie przysłowie mówi że ordnung muss sein. polskie przysłowie mówi że jakoś to będzie.

0
Gravatar
AS
RE: Czy uda się uniknąć kolejnej powodzi?
Trzeba było po komunie niszczyć śluzy, jazy, przelewy, zasypywać rowy, budować na terenach zalewowych?Wystarczyło o to wszystko dbać, a teraz trzeba wydać miliony, plus złożyć sto tysięcy dokumentów, pozwoleń wodnoprawnych, analiz środowiskowych i szlag wie co jeszcze, to może po dziesięciu latach uda się coś zrobić (przy dobrych wiatrach).
0

Przeczytaj również