Idą „słoneczną drogą”
Przed dwoma tygodniami pisaliśmy o panu Wiesławie Pająku z Białego Kościoła, który ma niezwykłą pasję. Z bohaterem naszego artykułu spotkaliśmy się w towarzystwie pań ze Stowarzyszenia Seniorów Słoneczna Droga w Białym Kościele. Zostało ono założone 12 marca 2019 r przez cztery mieszkanki tej miejscowości: Marię Jachowicz, Jadwigę Dubaniowską, Teresę Kałasz i Renatę Niemiero
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: Idą „słoneczną drogą”
TruckdriverDST powiedziała : Prawie prawda. Są przypadki dyzmizmu gdzie człowiek sięga po władzę aby być aktywnym i aby ukryć swoje kompleksy. Zespół ludowy z kondratowic zabija mnie skuteczniej niż Wehrmacht i im nie mogę gratulować aktywności. Z władzami bywa u mnie podobnie.RE: Idą „słoneczną drogą”
Należy pochwalić konstruktywnosc tych ludzi. Często brak zajęcia, pasji prowadzi do zubożenia egzystencji a z kolei w skrajnych przypadkach do sięgania po kieliszek (lub z gwinta).RE: Idą „słoneczną drogą”
Spajker. powiedziała : Znowu zapomniałeś przyjąć lekarstwa? :-?RE: Idą „słoneczną drogą”
W białym kościele są ludzie aktywni i samowystarczaln i. W strzelinie zdobiono dom obfitej starości dla ludu wybranego czyli dla 5ciu sztuk dawnych oficjeli. Sekta. Do domu obfitej starości o nazwie rada seniorów mają wstęp tylko wybrani dawni wazniacy. Jak do loży masońskiej. Senior spoza sekty wybranych może tylko pozazdrościć im tego że na ich warsztaty terapii zajęciowej gmina oddała za darmo lokal i kazała go przystosować dla potrzeb umysłowych starców za jedyne 200 000 zeta. Ci skromni ludzie nie protestowali. Im to wystarczy no plus warcaby i klocki lego. Mogli przecież domagać się budowy bazyliki w której udzielaliby błogosławieństw a wybiórczego osobom które głosy wyborcze muszą kupować z racji nikłej sprawności umysłu.Temat skopiowany z Indii. System kastowy. Jedni starcy w klimatyzowanym pomieszczeniu debatują o losie innych starców bez klimy w lecie.