Mieszkańcy Bierzyna zorganizowali się i postanowili zrobić coś dobrego dla swojej wioski. W miejscowości znajduje się staw, w którym nie ma wody, ale który przez lata zarósł krzakami i trawami. To miejsce szpeciło wygląd wioski. Teraz się to zmieniło.
Na początku tego miesiąca grupa mieszkańców Bierzyna wzięła sprawy w swoje ręce. Zebrali się i wspólnie wysprzątali nieczynny staw, znajdujący się w tej miejscowości. Prace, w które zaangażowali się przede wszystkim młodzi ludzie, trwały całą sobotę. Wspólnie wyczyścili staw – posprzątali śmieci, wycięli niewielkie krzaki, trawy. Działanie to było także doskonałą okazją do integracji mieszkańców, bo po pracy zorganizowano wspólne grillowanie. Jedna z mieszkanek upiekła także ciasta, które osładzały pracę i dodawały energii do działania. Inicjatywa mieszkańców zasługuje na pochwałę. Cieszy to, że nie czekali aż ktoś zrobi coś za nich, ale sami postanowili zainterweniować, bo zauważyli taką potrzebę.
Cały artykuł zamieściliśmy w 12 (1200) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Materiał ten, w całości, przeczytasz również na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Piękna akcja, oby więcej takich w innych miejscowościach również !
szkoda, że te czasy pod tym względem już minęły ale miło jest widziec, że w młodych wznawia się ta inicjatywa