Pani Wanda Misiewicz udzieliła wywiadu m.in. Telewizji Republika

W niedzielę, 14 kwietnia, ulicami Warszawy przeszedł Narodowy Marsz Życia „Niech żyje Polska”. Do stolicy pojechali także przedstawiciele powiatu strzelińskiego, aby zamanifestować w obronie życia poczętego.

Ze Strzelina do Warszawy na Narodowy Marsz Życia pojechała kilkudziesięcioosobowa grupa.

Wyruszyliśmy o godzinie 5 rano po wcześniejszym błogosławieństwie udzielonym nam przez księdza proboszcza Andrzeja Porębnego z naszej parafii pw. Krzyża Św. w Strzelinie – wspomina Wanda Misiewicz, jedna z organizatorek wyjazdu. – Mieliśmy 59 pątników ze Strzelina, Borowa, Pławnej, Lewina Brzeskiego, Trzebnicy i Wrocławia. Jechali z nami nowo wybrani radni do Rady Miejskiej Strzelina i powiatu z ramienia Prawa i Sprawiedliwości – dodaje nasza rozmówczyni.

Mieszkanki naszego powiatu wzięły udział w manifestacji w stolicy

Marsz wyruszył z Placu Zamkowego w Warszawie po odśpiewaniu hymnu narodowego „Jeszcze Polska nie zginęła”.

Była to manifestacja na rzecz życia i rodziny, wiary i wierności, wolności i niepodległości. To był pierwszy w tym roku manifest katolickiego narodu. Jego głos wybrzmiał i jako głos wznosi się w obronie życia, rodziny, wiary. Manifestowaliśmy w obronie tych, którzy najbardziej potrzebują wsparcia. To była manifestacja nie tylko wartości, ale także solidarności, zwłaszcza z nienarodzonymi dziećmi zagrożonymi aborcją oraz tymi, którym nie było dane się narodzić – podkreśla pani Wanda.

W niedzielę, 14 kwietnia, Narodowy Marsz Życia przeszedł ulicami Warszawy

Organizatorem Narodowego Marszu Życia była Fundacja św. Benedykta. Honorowy patronat nad wydarzeniem objęła Konferencja Episkopatu Polski.

Data nie była przypadkowa – zaznacza nasza rozmówczyni. – Było to w Narodowe Święto Chrztu Polski. W obliczu wyzwań ten marsz jest wyrazem odpowiedzialności, bo to teraz, na naszych oczach, waży się społeczna i duchowa przyszłość ojczyzny. Hasło tegorocznego marszu „Niech żyje Polska” mówi i wyraża pragnienie, aby Polska wierząca i katolicka żyła w duchu kultury opartej na wierze, nadziei i miłości. Daliśmy sygnał światu, gromadząc się w liczbie przeszło 50 tys. ludzi, że Polska jest za życiem, broni życia dzieci nienarodzonych. Mówimy stop aborcji i eutanazji. Polska – naród rodzin – pragnie żyć – dodaje Wanda Misiewicz.

Przedstawiciele powiatu strzelińskiego na Narodowym Marszu Życia w Warszawie

Byliśmy tam, aby zamanifestować w imieniu strzelinian swoją przynależność do Boga i jednocześnie opowiedzieć się za życiem od poczęcia do naturalnej śmierci. Życie to największy skarb dany nam od Boga. Podczas marszu skandowaliśmy hasło: „Tu jest Polska, nie Bruksela, tu się życia nie odbiera”. Był entuzjazm, flagi, banery, wizerunki rodzin, dzieci w łonie matki i barwy narodowe… Po prostu tłumy ludzi… Życie jest darem i cudem danym nam przez Boga – podsumowuje pani Wanda.

Artykuł zamieściliśmy w 16 (1204) wydaniu papierowym Słowa Regionu.


Komentarze chwilowo wyłączone

Przeczytaj również