Podczas dyskusji nad budżetem gminy na 2016 r. wiele pytań zadała radna Renata Dobucka. Pytała m.in. ile wpłynęło wniosków od mieszkańców do projektu budżetu za 2016 r. oraz ile z nich zostało wpisanych do realizacji. Pytała także, ile z wniosków zostało poddanych pod konsultacje społeczne z mieszkańcami i na jakiej podstawie prawnej.
Następnie radna poruszyła kwestię odbudowy chodnika przy ul. Brzegowej w Strzelinie (etap I – 100 000 zł). – Z informacji, które krążyły po mieście, bądź na stronach internetowych gminy wynika, że ten wniosek został przedłożony jako remont chodnika z szacunkowym kosztem realizacji 270 000 zł. Dlaczego proponowane jest 100 000 zł? Czy to jest ćwiartka pierwszego etapu? Ile tych etapów będzie? Jaka jest ostateczna nazwa zadania finansowego? – pytała radna.
W odpowiedzi głos zabrała burmistrz Dorota Pawnuk. – Teraz nie wiem czy ogłosimy godzinną, dwugodzinną, trzygodzinną przerwę, żebym mogła przygotować odpowiedzi na pytania pani radnej. Kiedy pierwszy raz zostałyśmy radnymi, była taka dobra praktyka, że kiedy interesowała mnie jakaś sprawa, nawet jeżeli nie byłam członkiem danej komisji, to przychodziłam, żeby złożyć pytania i do sesji otrzymać odpowiedzi. Po to, żeby nie zaburzać w ten sposób porządku sesji – powiedziała burmistrz. Dodała, że pytania są bardzo szerokie, a więc powinna ogłosić przerwę, sięgnąć do wniosków i je policzyć.
Było sporo czasu
– Ja wiem, że na sesji można pytać, ale chyba nie chodzi o to, żeby pytać, tylko dostać te odpowiedzi. Chętnie je przygotuję, jeżeli będą miała odpowiedni czas. Budżet został przedłożony w połowie listopada. Było naprawdę sporo czasu, aby zadać te pytania, przyjść, porozmawiać – mówiła Pawnuk. Wyjaśniła, że jako wnioskodawca budżetu zaproponowała konkretne zadania oszacowane za pomocą pracowników. Prosiła radną, aby dać czas na udostępnienie dokumentów, a następnie przychodzić na sesje przygotowanym i z pełną informacją. Przewodniczący Rady Miejskiej Ireneusz Szałajko prosił, aby konwencja dyskusji nie miała charakteru pytań, na które nie można odpowiedzieć tak dokładnie i rzeczowo, aby zadowolić radnego.
- Jest mi bardzo przykro, że pani sprawia wiele trudności odpowiedzenie na podstawowe pytania. Zadaję bardzo proste pytania i jest mi przykro, że nie potrafi pani na żadne z nich odpowiedzieć – powiedziała radna Dobucka. Dodała, że do końca września burmistrz obiecała przedłożenie uchwały o inicjatywie lokalnej, ale ostatecznie ją wycofała.
Burmistrz potwierdziła, że uchwała o inicjatywie lokalnej została przez nią wycofana. Powodem był fakt, że chce ponownie samodzielnie przejrzeć uchwałę i przedstawić radzie po analizie wszelkie przepisy. – Niestety, budżet i inne obowiązki spowodowały, że tę uchwałę poddam konsultacjom społecznym dopiero w kolejnym miesiącu. Natomiast każdy radny ma prawo inicjatywy uchwałodawczej. Jeżeli tak pani radnej zależy na tej inicjatywie lokalnej, równie dobrze mogłaby taki projekt uchwały przedstawić. Na inicjatywę lokalną w przyszłorocznym budżecie przeznaczamy kwotę 25 000 zł do dyspozycji mieszkańców – powiedziała burmistrz.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
do Henryka
Henryk powiedziała : Ja znam tylko odpowiedź na pytanie 4.3 - jak wybierzemy nową władzę. Twoje apele do kogokolwiek możesz sobie wsadzić ..... nic się nie zmieni ani nikogo stąd to nie interesuje.RE: „Jest mi bardzo przykro”
Henryk powiedziała : Nie wymagaj za wiele - transparentność to jak nosisz transparent chwalący władzęRE: „Jest mi bardzo przykro”
W związku z ostatnimi rozwiązaniami kadrowymi w naszym magistracie lokalna społeczność winna mieć dostęp do transparentnej informacji. Jak widać te sprawy nurtują wielu obywateli naszej społeczności. W tym miejscu nasuwa się kilka pytań dotyczących procesów rekrutacji:1. Dlaczego nie było na stronie BIP informacji o naborze na stanowisko kierownika USC?2. Jak również brak informacji o naborze na asystenta burmistrza?3. Czy zatrudnienie córki naczelnika Wydział Gospodarki Komunalnej, Infrastruktury i Środowiska na stanowisko ds. Wspierania Przedsiębiorczo ści nie nosi znamion nepotyzmu?4. Kiedy zostanie ogłoszony konkurs na stanowisko naczelnika Wydział Rozwoju Gospodarczego, Inwestycji i Funduszy Zewnętrznych?4.1. Czy to prawda, że osoba pełniąca obowiązki na tym stanowisku (blisko 6 lat) nie posiada stosownego wykształcenia (mam na myśli wykształcenie wyższe)?4.2. Jeżeli tak jest w rzeczywistości, to czy moralnym postepowaniem jest, że ta osoba zasiaduje w komisjach rekrutacyjnych i ocenia kandydatów z wyższym wykształceniem? 4.3. Czy możemy mówić o profesjonalnym traktowaniu kandydatów?Jak mniemam na forum nie uzyskamy wyczerpujących odpowiedzi na powyższe wątpliwości tak wiec apeluję do redakcji SŁOWA REGIONU o zainteresowanie się rzeczoną materią. Jak wszystkim wiadomo Urząd Gminy jest jednostką publiczną i wszystkie ruchy kadrowe winne być jasne i przejrzyste, to jest elementarna zasada, z której nikt nie może być zwolniony.RE: „Jest mi bardzo przykro”
Skoro odbiegliśmy od tematu ale może to i dobrze bo chciałbym przypomnieć "naszej władzy" o fundamentalnej zasadzie jaką jest TRANSOARENTNOŚĆ , jak widać dla niektórych jest to słowo co najmniej obce.RE: „Jest mi bardzo przykro”
Oj a jak mi jest przykro ;)))))Wojenki polsko polskie c.d.n.Ta zadaje pytania niekoniecznie mądre tak druga zaś robi wszystko żeby pokazać że ona tu rządzi i staje okoniem ! Czy to jest mądre to ją nie wiem ale śmieszne napewno !RE: „Jest mi bardzo przykro”
wizjoner powiedziała : Skoro pani Pawnuk stawia na propagandę to znaczy,że wskażniki gospodarcze i finansowe padają.cuda cuda ogłaszają; asystenta i koordynatora mają. Gmina rodzi się na nowo.Zatrudnianie doradców, asytstentów , no i koordynatorów?
Wydaje się, że dawny bezcenny doradca burmistrz Doroty Pawnuk ; - pan Robert Harhala i obecny kandydat na stanowisko Komendanta Straży Miejskiej, to te same osoby. Może, to oznaczać, że burmistrz przypisała jednej i tej samej osobie funkcję doradcy i przyszłego,a może już komendanta Straży Miejskiej Strzelina. Tak więc podniesienie środków finansowych z 80.000 tys. zł do 200.000 tys. zł na promocję majestatu Gminy Strzelin i osoby burmistrza są jak najbardziej uzasadnione. W końcu Strzelin z burmistrzyniami - mierzy wysoko,a bez asystenta ciężko ładnie wyglądać na fotografii, a co dopiero sesji. Na dodatek mając przy boku Komendanta, bo przecież radny Szałajko jest, tylko rzecznikiem KP Policji w Strzelinie łatwiej będzie burmistrz osiągnąć najwyższe cele i zaprowadzić porządek, bo przecież nie tak dawno radny Grondys chciał wzywać chyba policję lub straż na komisję lub sesję, a tak..... Zapanuje WIELKI PORZĄDEK. W związku z powyższym najwyższa pora na projekcję filmu promującego naszą Gminę z udziałem burmistrz poza terenem Gminy, bo gala oskarowa, jak zawsze poprzedzona będzie rozdaniem corocznych malin, a burmistrz tak kwitnąco wygląda w czerwieni. Przydałby się chyba w Gminie jakiś ;scenograf, realizator planu, kierownik planu, pan albo pani od efektów specjalnych, no i rzecz oczywista koordynator, który zająłby się odpisywaniem na świadectwa tych wszystkich cudów gospodarczo-społeczno -sportowych osiągniętych dzięki decyzji ok. 18 statystów zwanych rannymi , o przepraszam (bez) radnymi, a wiernymi odgrywającymi puste role, by żyło się lepiej.... Więcej na http://www.wspolnota.org.pl/index.php?id=9&tx_news_pi1[controller]=News&tx_news_pi1[action]=detail&tx_news_pi1[news]=22301&cHash=1ed2c2cccb7d405f c2b5d79412a051c3RE: „Jest mi bardzo przykro”
strzelinianin powiedziała : Pani Reni nie współczuję bo też broni swoich interesów,piszę jak jest!!!RE: „Jest mi bardzo przykro”
Ze swojej strony współczuję pani Reni,że skazana jest na współpracę z ludżmi,którzy o samorządnośći mają mgliste pojęcie,a swoje partyjne i osobiste interesy stawiają wyżej od służby mieszkańcom gminy.RE: „Jest mi bardzo przykro”
wizjoner powiedziała : Ja rozumiem gdyby zapytano o ten chodnik w miejscowości Oława czy Wrocław to prezydent może nie wiedzieć ale w Strzelinie burmistrz chyba winien wiedzieć o takich inwestycjach albo na sesji winien wystąpić ktoś od inwestycji, który to wie i zaspokoi głód wiedzy radnej???Ciekawe rzeczy można wyczytać z BIPu Strzelin:asyste nt burmistrza - Jan Smarczewski - nawet nie wiedziałem ,że burmistrz ma asystenta. http://bip.gmstrzelin.finn.pl/bipkod/018 A skoro ma asystenta to niech robi to co ma robić asystent....